Serie A. Wojciech Szczęsny nie zostanie następcą Buffona? Juventus szuka bramkarza

Wojciech Szczęsny do Juventusu przychodził jako następca Gianluigiego Buffona. Reprezentant Polski przez rok miał nabierać doświadczenia i aklimatyzować się w Turynie, a od następnego sezonu na stałe wskoczyć do bramki mistrzów Włoch. Może być jednak inaczej, ponieważ szefowie Juve szukają nowego golkipera.

Włoskie media donoszą, że szefowie Juventusu wciąż nie są do końca przekonani, czy Wojciech Szczęsny będzie w stanie zastąpić Gianluigiego Buffona i zagwarantować poziom tak wysoki, jak reprezentant Włoch. Zgodnie z informacjami podawanymi przez różne portale i gazety, wysłannicy mistrzów Włoch cały czas obserwują czterech golkiperów, których spróbują pozyskać w kolejnych oknach transferowych. 

Zdaniem "Tuttosport" w kręgu zainteresowań dyrektora generalnego klubu, Giuseppe Marotty znajdują się: Jan Oblak z Atletico Madryt, Thibaut Courtois z Chelsea, Alphonse Areola z Paris Saint-Germain, a także Gianluigi Donnarumma, który do zespołu "Starej Damy" przymierzany był już latem. 

Saga związana z Donarummą ciągnęła się bardzo długo. Od początku letniego okna transferowego mówiło się o tym, że utalentowany bramkarz trafi do Juventusu. Ostatecznie stało się inaczej i 18-latek przedłużył kontrakt z Milanem.

Jednak nie Donarumma, a Oblak jest faworytem do wzmocnienia Juventusu. To on ma być priorytetem na liście życzeń włoskiego klubu po zakończeniu obecnego sezonu. Przedstawiciele mistrzów Włoch, a także kilku innych klubów kontaktowali się już podobno z agentem 24-latka. Problemem w przypadku ewentualnego transferu może być jednak zaporowa kwota odstępnego zapisana w umowie zawodnika, wynosi ona bowiem aż 100 mln euro.

Szczęsny, który do Juventusu dołączył w lipcu bieżącego roku, w tym sezonie włoskiej Serie A rozegrał dwa spotkania. W każdym z nich zachował czyste konto.

Więcej o:
Copyright © Agora SA