Liga Mistrzów. Timo Werner zszedł z boiska przez głośny doping kibiców rywala

Podczas wtorkowego meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Besiktasem Stambuł i RB Lipsk doszło do kuriozalnej sytuacji. Napastnik gości, Timo Werner poprosił o zmianę, ponieważ nie mógł znieść głośnego dopingu fanów gospodarzy.

21-letni reprezentant Niemiec, który jest jednym z najlepszych zawodników zespołu z Lipska, nie mógł znieść głośnego dopingu tureckich fanów. Kibice Besiktasu jak zawsze głośnymi okrzykami i przyśpiewkami wspierali swoją drużynę, a kiedy goście byli przy piłce, głośno gwizdali.

Werner od samego początku spotkania nie mógł sobie z tym poradzić. Napastnik chwilami próbował sobie nawet zatykać uszy, ale na niewiele się to zdało. W trakcie gry piłkarz poprosił sztab szkoleniowy o zatyczki do uszu, te również jednak nie pomogły.

Ostatecznie Werner poprosił o zmianę jeszcze przed przerwą i w 32. minucie został zastąpiony przez Lukasa Klostermanna. Besiktas wygrał spotkanie 2-0.

Aktualizacja: Według najnowszych doniesień i oficjalnej informacji RB Lipsk, Timo Werner opuścił boisko z powodu problemów z krążeniem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.