Letnie okienko transferowe we Francji i Anglii potrwa jedynie do końca sierpnia. Krychowiak ma zaledwie kilkadziesiąt godzin na wyjaśnienie kwestii swojej piłkarskiej przyszłości. W Paryżu jest już skreślony, o czym poinformował go trener Unai Emery. Choć piłkarz dostał zielone światło na poszukiwanie nowego pracodawcy już miesiąc temu, wciąż nie udało mu się dojść do porozumienia z żadnym klubem.
Mówiło się o zainteresowaniu Chelsea, Interu, Valencii czy Lyonu. Najbardziej konkretne oferty przyszły z dwóch ostatnich klubów, ale ostatecznie do transferu nie doszło. W rozmowach z Lyonem, jak informuje dziennikarz Sport.pl Paweł Wilkowicz, przedstawiciele Krychowiaka jasno zakomunikowali, że są gotowi obniżyć swoje oczekiwania finansowe w stosunku do zarobków zawodnika w Paryżu, ale tuż po tym negocjacje upadły.
Ostatnią deską ratunku dla Krychowiaka mają być kluby Premier League - Leicester City oraz West Bromwich Albion.
Lisy chcą, by Polak zastąpił odchodzącego prawdopodobnie do Chelsea Danny'ego Drinkwatera - donosi serwis Leicester Mercury. Działacze z King Power Stadium odrzucili już dwie oferty za swojego zawodnika, ale wiele wskazuje na to, że są blisko osiągnięcia porozumienia z londyńczykami. Ekipa Craiga Shakespeare'a nie chce zostać bez solidnego defensywnego pomocnika, stąd pomysł na ściągnięcie Polaka.
Mocno według "The Telegraph" o Krychowiaka zabiega także WBA. Rozmowy mają być zaawansowane, a menedżer Tony Pulis liczy, że reprezentant Polski niedługo pojawi się w klubie na testach medycznych.
Dla Krychowiaka znalezienie nowego klubu jest priorytetem w obliczu przyszłorocznych mistrzostw świata w Rosji. Jeśli zostanie w Paryżu, gdzie nie będzie miał szans na grę, Adam Nawałka nie będzie brał go pod uwagę przy ustalaniu kadry na mundial, zakładając oczywiście, że biało-czerwoni wywalczą awans. Na zgrupowanie przed eliminacyjnymi meczami z Danią i Kazachstanem Krychowiak powołania nie dostał.