Kilka minut po bramce strzelonej przez Michaela Keane'a (Everton) fani Hajduka Split zaczęli niebezpiecznie zachowywać się na stadionie The Toffes. Do akcji natychmiastowo wkroczyła ochrona oraz policja, bo przyjezdni wyrywali krzesełka i rzucali nimi w sektory gospodarzy.
Sędzia zdecydował się na przerwanie meczu na kilku minut, a piłkarze oglądali wydarzenia w pobliżu tunelu. Sytuacja została jednak w miarę szybko opanowana i po około pięciu minutach arbiter mógł wznowić grę.
Po wznowieniu gry Everton podwyższył prowadzenie na 2:0, a bardzo ładną asystę przy bramce Gany Gueye zaliczył Wayne Rooney, który świetnie wkomponował się do drużyny z Liverpoolu.