Krzysztof Mączyński: W środę wyjdziemy na boisko i zrehabilitujemy się za ostatnie niepowodzenia

Legia Warszawa odniosła pierwsze ligowe zwycięstwo w tym sezonie, pokonując Sandecję Nowy Sącz 2-0. Teraz przed mistrzami Polski bardzo ważne spotkanie z FK Astana.

- Przede wszystkim musimy zagrać mądrze. Musimy wyjść na boisko i zagrać zdecydowanie lepiej niż w Astanie – powiedział Krzysztof Mączyński.

Legia na początku sezonu bardzo słabo prezentuje się w defensywie. Podopieczni Jacka Magiery w trzech pierwszych kolejkach ligowych stracili 4 bramki, dodatkowo dając sobie strzelić aż 3 gole w wyjazdowym meczu III rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów w Astanie.

- W Astanie straciliśmy o trzy bramki za dużo. Popełniliśmy zdecydowanie zbyt wiele błędów, ale to już za nami, nie patrzmy więcej w przeszłość, czas skupić się na przyszłości. Mam nadzieję, że w środę wyjdziemy na boisko i zrehabilitujemy się za ostatnie niepowodzenia – dodał reprezentant Polski.

Mączyński jest jednym z nowych nabytków Legii Warszawa, którzy do stołecznego zespołu dołączyli przed rozpoczęciem tego sezonu. Reprezentant Polski ma stanowić o sile środka pola Wojskowych, a sztab szkoleniowy i kibice liczą na to, że 30-latek szybko zgra się z drużyną i zaaklimatyzuje w nowym środowisku.

- Każdy dzień spędzony w klubie pomaga każdemu nowemu zawodnikowi, który przychodzi do Legii. Codziennie poznajemy taktykę drużyny, jednak tak naprawdę brakuje czasu na normalny trening. Gramy co trzy dni, więc mamy mecz, regenerację i znowu to samo. Sztab szkoleniowy ma do dyspozycji ponad 20 wyrównanych zawodników, którymi może rotować i każdy musi być gotowy na 100% - powiedział Mączyński.

Reprezentant Polski sprowadzony niedawno do Legii ma stworzyć duet w środku pomocy z Cristianem Pasquato, który również wystąpił w meczu z Sandecją, a także wszedł na końcówkę spotkania w pierwszym starciu z FK Astana, gdzie rozpoczął akcję, po której Legioniści zdobyli jedynego gola.

- Widać od razu, że Pasquato ma ułożoną stopę i potrafi zagrać niekonwencjonalnie. Na razie wspólnych treningów nie było zbyt wiele. W każdym meczu próbujemy się ze sobą zgrywać. Jeżeli ktoś przyszedł do Legii musi być gotowy do gry – zakończył doświadczony pomocnik.

Więcej o:
Copyright © Agora SA