Bayern Monachium nie poradził sobie z Interem Mediolan i po słabej grze przegrał 0:2. Robert Lewandowski zagrał 68 minut, ale nie miał dobrej szansy na strzelenie gola. Koledzy z zespołu nie podawali Polakowi, o co Lewandowski miał do nich pretensje.
Bayern oddał w całym meczu tylko dwa celne strzały, a najbliżej gola dla Monachijczyków był... Miranda, środkowy obrońca Interu. Niewiele brakowało, a Brazylijczyk pokonałby Samira Handanovicia przypadkowym strzałem z pola karnego.
Bayern zagrał słabo w ofensywie i jeszcze gorzej w defensywie. Dwa dośrodkowania i dwa błędy wykorzystał Eder. 30-letni napastnik dwukrotnie pokonał
Svena Ulreicha w ósmej i 30. minucie.