Miazga zdobył bramkę efektownym „szczupakiem” w 88. minucie meczu i był to jego debiutancki gol w kadrze. To trafienie pozwoliło reprezentacji USA wyprzedzić Panamę i zająć pierwsze miejsce w grupie.
21-letni obrońca Chelsea, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w holenderskim Vitesse Arnhem, w przeszłości reprezentował Polskę. W październiku 2012 roku zagrał w reprezentacji U-18 w wygranym 2:1 meczu ze Słowenią i mówił wówczas, że był to jego najwspanialszy moment w karierze. Z trybun dopingowała go rodzina z Rzeszowa skąd pochodzi jego ojciec (mama pochodzi z Gdańska).
Później jednak Miazga odmawiał kolejnych powołań.
W czwartek USA zagra o półfinał z Salwadorem.
Nikaragua - USA 0:3 (0:1) (36. Corona, 56. Rowe, 88. Miazga).