Marco Verratti przeprosił za słowa swojego agenta

Jakiś czas temu agent Marco Verratti'ego, Donato Di Campli, wypowiedział się na temat wyższości innych klubów nad Paris Saint-Germain. Dodał również, że klub wiele mówi o swoich ambicjach, ale zupełnie nie przekłada się to na wyniki. Piłkarz wydał oświadczenie, w którym przeprosił za te słowa i zapewnił, że dobrze czuje się w Paryżu.

- Słyszałem słowa mojego agenta i chciałbym zaznaczyć, że zupełnie się z nim nie zgadzam. Pragnę przeprosić wszystkie osoby związane z klubem, prezydenta, piłkarzy i kibiców. Jestem w Paryżu bardzo szczęśliwy. Niebawem wrócimy do treningów i niezmiernie mnie to cieszy. Wiem, że klub mi ufa i jeszcze raz bardzo za tę sytuację przepraszam.

- Ja nie wypowiedziałbym nigdy takich słów. Mój agent popełnił wielki błąd, ale mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy. Teraz wracamy do treningów i musimy się skupić na pracy. Zamierzam dać z siebie wszystko - powiedział Verratti

W ostatnim czasie sporo mówiło się na temat ewentualnego transferu 24-latka do Barcelony. Katalończykom bardzo zależało na jego pozyskaniu, on również miał na to ochotę. Możliwe, że po tych słowach nigdzie się jednak nie ruszy i wciąż będzie kluczowym zawodnikiem wicemistrzów Francji.

Dominacja PSG przerwana. AS Monaco mistrzem Francji. "Mecze wygrywa się napastnikami, a mistrzostwo - obroną. Brawa dla Glika"

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.