Generał Karol Świerczewski był w czasach PRL-u uważany za bohatera, ale dzisiaj jego osoba jest postrzegana w Polsce bardzo negatywnie. Nie ma się co dziwić - w 1920 roku walczył po stronie bolszewickiej i wiele razy dowodził armią w stanie nietrzeźwości, co skutkowało utratą życia przez wielu żołnierzy.
Wraz z dekomunizacją ulica gen. Karola Świerczewskiego w Kuźni Raciborskiej musiała zmienić swoją nazwę. Mieszkańcy zebrali ponad sto podpisów pod petycją, aby od teraz wspomniana ulica nosiła imię Roberta Lewandowskiego.
Burmistrz miasta, Paweł Macha, był mile zaskoczony pomysłem mieszkańców i również go poparł. Nie chciał jednak podejmować żadnych działań w tym kierunku, zanim sam Robert Lewandowski nie skomentuje tej inicjatywy.
Jakiś czas temu do władz miasta dotarła informacja, że napastnik reprezentacji Polski nie ma nic przeciwko i również wspiera ten pomysł. Wszyscy w Kuźni Raciborskiej mają teraz nadzieję, że w przyszłości odwiedzi on miasto i "swoją" ulicę.