PP: Mistrz Polski w kryzysie przed meczem z rezerwami Legii? "To co ma powiedzieć 2/3 ligi?"

- Trenowaliśmy z graczami, którzy ostatnio w pierwszej drużynie nie występowali i byłem pod wrażeniem ich poziomu. Pomyślałem sobie, że można by z tego zrobić dwie ekstraklasowe jedenastki - mówi Football Live Gerard Badia. Piast po dwóch przegranych meczach w Ekstraklasie, przyjeżdża do Ząbek, by zagrać o ćwierćfinał Pucharu Polski z Legią II.

Kacper Sosnowski: Dwie porażki z Lechem i Śląskiem po 0:3 wprowadzają lekkie zdenerwowanie w Gliwicach przed wyjazdem na Puchar Polski?

Gerard Badia: Mamy teraz trudny czas. Dość wysoko przegraliśmy dwa mecze, ale nie możemy robić z tego wielkiego problemu. Dawno Piast nie przegrał dwóch meczów z rzędu, dlatego do tego trzeba podejść spokojnie. W Polsce jest taki klimat, że jak się przegra więcej niż raz to od razu mówi się o kryzysie. Jakim kryzysie? Jesteśmy w pierwszej piątce, mamy 28 punktów. Jeśli my mamy kryzys, to co ma mówić 2/3 ligi, czyli wszyscy, którzy są za nami? Oczywiście, że ja nie lubię przegrywać. Po porażkach traci się luz, gdzieś tam pojawia się presja, tym bardziej, że kolejny mecz ligowy gramy z mocną Pogonią Szczecin. Trzeba jednak pamiętać o tym, że w Gliwicach jest bardzo dobra drużyna. Wynik meczu ze Śląskiem nie odzwierciedla naszej gry.

Zobacz wideo

Wszystkie gole w tym meczu straciliście w dziwnej drugiej połowie.

- Pierwszą połowę ze Śląskiem zagraliśmy bardzo dobrze. To był tak dobry mecz jak niedawno z Jagiellonią. Tyle, że z Białymstokiem strzeliliśmy w pierwszej połowie dwa gole. Ze Śląskiem mieliśmy sytuacje, ale piłka do bramki wpaść nie chciała. Po przerwie sędzia sprawdził jedną sytuację na wozie VAR, podyktował przeciw nam karnego. Śląsk z gry na tę bramkę miał wtedy małe szanse. Po stracie gola ruszyliśmy do przodu i straciliśmy kolejnego, pechowego gola. Potem ciężko było to odrobić. To był dla nas pechowy mecz.

W tej kolejce traciła punkty połowa drużyn z czołówki: Cracovia, Pogoń i Wisła Płock, więc na ligowym szczycie znów jest ciekawie.

- Tabela ekstraklasy jest w tym roku bardzo spłaszczona. Piąty Piast ma 28 punktów, jedenasty Raków aż 22. Wydaje mi się, że to oznacza, że wyrównuje się poziom ligi, ekstraklasa co roku jest lepsza. Jest większa rywalizacja, lepsze drużyny, ciekawsi zawodnicy. Nieprzewidywalne wyniki. 

A da się przewidzieć jaki skład Waldemar Fornalik wystawi we wtorek na Legię II w Ząbkach ? Jak traktujecie tę 1/8 finału PP? 

- To pytanie bardziej do trenera, ale myślę, że zawodnicy, którzy w sobotę grali mniej dostaną swoją szansę z Legią II. My mamy szeroką kadrę. Szkoleniowiec wszystkim ufa. Właśnie trenowaliśmy z graczami, którzy ostatnio w pierwszej drużynie nie występowali i byłem pod wrażeniem ich poziomu. Pomyślałem sobie, że można by z tego zdobić dwie ekstraklasowe jedenastki. Mamy wyrównany skład.

Ty jesteś szykowany do pierwszej jedenastki na mecz z Legią II?

- Do gry jestem gotowy. Nie byłem w podstawowym składzie na Wrocław, więc być może od początku zagram z Legią II. 

Z par 1/8 finału macie najniżej notowanego rywala, Legia II gra w III lidze. Z drugiej strony gracie z uznaną marką.

- To będzie dla nas trudny mecz. Dla graczy rezerw Legii to znakomita okazja by pokazać się przed całą Polską, zwrócić na siebie uwagę sztabu pierwszej drużyny. Zdobycie gola, czy wygranie meczu z mistrzem Polski to będzie dla nich olbrzymi sukces. Jakub Czerwiński powiedział mi, że w Legii II gra wielu młodych zawodników, i że oni tego spotkania z nami nie mogą się doczekać. To dla nich szansa, kolejny krok w stronę pierwszej drużyny klubu.

Kiedy Piast przegrywał ze Śląskiem Polska w losowaniu Euro 2020 trafiła na Hiszpanię. Nietęgie miny były i w Gliwicach i przed telewizorami.

- Jak się po meczu dowiedziałem, że Polska wpadła na Hiszpanię, to się ucieszyłem. Wszyscy od razu pytali mnie komu będę kibicował? Jestem Hiszpanem, więc jasne, że Hiszpanii, choć wasz kraj uwielbiam. To będzie dla was trudny mecz. Wszyscy, którzy w ostatnim roku grali z Hiszpanami mieli z nimi problemy. Mamy znakomitych graczy oraz szeroki ich wybór. W kadrze jest sporo młodych zawodników. Technicznie wszyscy są na wysokim poziomie. Z Hiszpanią na tym turnieju trudno będzie wygrać komukolwiek. 

Będziesz wspierał swoją reprezentację na Euro w Bilbao?

- Co będę robił w wakacje, tego jeszcze nie wiem, ale o tym decyduje moja żona (śmiech).

Więcej o:
Copyright © Agora SA