Bundesliga:
W sobotę w Niemczech najciekawiej zapowiada się oczywiście starcie Bayernu Monachium z Schalke. Nie tylko z punktu widzenia polskiego kibica, który będzie czekał na kolejne gole Roberta Lewandowskiego. Dla obydwu drużyn to kluczowy mecz w kontekście walki o mistrzostwo (dla Bayernu) i miejsce w czołówce ligi (dla Schalke). Gospodarze sobotniego spotkania zajmują obecnie 2. miejsce w tabeli, mając jedynie 4 punkty straty do pierwszego RB Lipsk. Schalke jest piąte, ale może wyprzedzić czwartą Borussię Dortmund, która ma tyle samo punktów co zespół z Gelsenkirchen (33), ale ma lepszy bilans bramkowy. Przy korzystnych rezultatach w innych meczach może natomiast wskoczyć nawet na trzecią pozycję.
Primera Division:
W Hiszpanii bardzo ciekawie zapowiada się wyjazdowe starcie Barcelony z Valencią. Mistrzowie Hiszpanii pod wodzą nowego trenera, Quique Setiena odnieśli już dwa zwycięstwa, ale w obydwu nie przekonali. Dominowali co prawda w każdym z nich, ale wygrali kolejno 1:0 i 2:1, nie przekładając ogromnej liczby podań na bramki i stworzone sytuacje. Teraz może być o nie jeszcze trudniej.
Primera Division:
W Primera Division ciekawie będzie także w niedzielę, kiedy Atletico Madryt zagra u siebie z przedostatnim w tabeli Leganes. Madrytczycy są co prawda faworytem spotkania, ale byli nim także w środowym starciu Pucharu Króla z trzecioligowym Cultural Leonesa, które przegrali 1:2. Coraz więcej hiszpańskich ekspertów uważa, że trener Atletico, Diego Simeone, niedzielnym meczem rozpocznie walkę o utrzymanie zagrożonej posady.
Serie A:
Sporo emocji czeka nas także we Włoszech. Tam już o 12:30 mający mistrzowskie aspiracje Inter zmierzy się z Cagliari. Później w derbach Rzymu Roma spróbuje powstrzymać rozpędzone Lazio, które ma na koncie 11 ligowych wygranych z rzędu. Na koniec Napoli Piotra Zielińskiego i Arkadiusza Milika zmierzy się z Juventusem Wojciecha Szczęsnego.