Lotto Ekstraklasa. Legia, Wisła Kraków, Cracovia oraz Śląsk grają swoje mecze. Taśma dnia (21 lipca)

Godz. 15.30: Śląsk Wrocław - Cracovia | Typ: 2 | Kurs: 3.10 (STS)

Ciekawe spotkanie na początek piłkarskiej soboty. Dwa zespoły, które poprzedni sezon kończyły w dolnej ósemce, ale w których są ambicje, aby powrócić do grupy mistrzowskiej i powalczyć o coś więcej. Najwięcej w tym kontekście mówi się o Cracovii. Michał Probierz dokonał ciekawych wzmocnień. Z podstawowych zawodników odszedł tylko Krzysztof Piątek, ale w zamian za to udało się zatrzymać pod Wawelem Michała Helika, czyli najlepszego obrońcę ligi poprzedniego sezonu.

Obydwa zespoły przystąpią do tego meczu bez większych osłabień. W Cracovii nie zagra kontuzjowany od wielu miesięcy Damian Dąbrowski, natomiast Tadeusz Pawłowski nie będzie mógł skorzystać z usług powracającego do polskiej ligi Wojciecha Golli.

Gdzie transmisja?

Godz. 18.00: Wisła Kraków - Arka Gdynia | Typ: X | Kurs: 3.15 (STS)

Po tej stronie krakowskich błoni doszło do małego trzęsienia ziemi. Z klubu został zwolniony Joan Carillo, a jego miejsce zajął Maciej Stolarczyk, czyli były piłkarz Wisły Kraków, a ostatnio jeden z dyrektorów Pogoni Szczecin. Do tego doszły problemy z długami, w wyniku których nad klubem wisiała groźba wyniesienia się ze stadionu przy ulicy Reymonta 22. Ostatecznie po sprzedaży Carlitosa do Legii, a także dzięki spłacie długu przez Ekstraklasę SA klub pozostał na swoim stadionie i została podpisana umowa z miastem na rozegranie przez Wisłę trzech najbliższych spotkań na stadionie im. Henryka Reymana. Co dalej? Zobaczymy

W Arce również doszło do roszad, ale nie były one tak mocne, jak w przypadku Wisły Kraków. W zespołem również pożegnał się trener, Leszek Ojrzyński, a jego miejsce zajął Zbigniew Smółka, który przez ostatnie dwa lata trenował Stal Mielec.

Gdzie transmisja?

Godz. 20.30: Legia Warszawa - Zagłębie Lubin | Typ: 1 | Kurs: 1.67 (STS)

Legia Warszawa rozpoczyna kolejny sezon, w którym cel jest jeden i taki sam od wielu lat, czyli obrona tytułu mistrzowskiego. Każdy inny wynik zostanie uznany w stolicy za porażkę. Jeżeli ten sezon ligowy, który w sobotę rozpocznie się przy Łazienkowskiej, to Legioniści zdobędą czwarty tytuł mistrzowski z rzędu i dodatkowo będą najbardziej utytułowanym zespołem w naszej lidze w XXI wieku. Licząc od sezonu 2000/2001 warszawianie maja tyle samo tytułów mistrzowskich co Wisła Kraków, czyli po siedem.

Pytanie czy Legioniści podejdą do tego spotkania dostatecznie zmotywowani i zagrają z pełnym zaangażowaniem, mając na uwadze, że już we wtorek zagrają mecz II rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów ze Spartakiem Trnava. 

Zawodnicy Mariusza Lewandowskiego na pewno nie będą chcieli ułatwiać zadania mistrzom Polski. Poprzedni mecz na Łazienkowskiej pomiędzy Legią, a Zagłębiem skończył się porażką warszawian, przez co z pracą pożegnał się Romeo Jozak. Oczywiście w tym wypadku bardzo mało jest prawdopodobne, aby Dean Klafurić stracił posadę po sobotnim meczu. To jednak pokazuje, że mistrzowie Polski muszą uważać na Zagłębie, bo może ono mocno napsuć krwi.

Gdzie transmisja?

Stawka: 5zł | Łączny kurs: 16.31 | Możliwa wygrana: 71,76zł