Dembele kontuzji doznał w trakcie sobotniego spotkania Barcelony z Getafe (2-1). W 24. minucie zawodnik wicemistrzów Hiszpanii wdał się w drybling z jednym z rywali. Po chwili Francuz zaczął utykać, a następnie położył się na murawie i nie był w stanie kontynuować gry.
Początkowe diagnozy mówiły jedynie o naciągnięciu, bądź naderwaniu ścięgna w lewym udzie. Szczegółowe badania pokazały jednak, że ścięgno jest całkowicie zerwane, a Dembele będzie musiał przejść operację, po której do treningów wróci najwcześniej za 4 miesiące.
To fatalna informacja dla Barcelony. Wicemistrzowie Hiszpanii długo walczyli o pozyskanie Dembele, który w drużynie Ernesto Valverde miał zostać następcą Neymara. W obliczu długiej przerwy 20-letniego skrzydłowego szefowie Blaugrany rozpoczęli poszukiwania zastępstwa dla reprezentanta Francji. Należy jednak pamiętać o tym, że poza oknem transferowym umowy można podpisać jedynie z piłkarzami, którzy nie mają klubów.
Jednym z takich zawodników jest legenda Barcelony - Ronaldinho. Zdaniem portalu "goal.com", to właśnie Brazylijczyk mógłby stać się rozwiązaniem problemów Katalończyków. Obecnie gracz, który w barwach aktualnego lidera La Liga wystąpił w 198 meczach, w których zdobył 91 bramek, profesjonalnie w piłkę już nie gra. Ostatni mecz Ronaldo de Assís Moreira rozegrał 26 września 2015 roku w barwach Fluminese. Od tamtej pory były reprezentant Brazylii zajmuje się głównie piłką halową.
Poza 37-latkiem wśród kandydatów wymienianych jako potencjalne uzupełnienia kadry Barcy znaleźli się również Antonio Cassano, Diego Forlan, Jose Antonio Reyes, Diego Capel i Mark Gonzalez
.