Dziennikarze określają go jako tego, który nigdy nie wywalczył w PSG miejsca, chociaż po znakomitej grze w Nicei przeszedł do swego ukochanego klubu (urodził się na przedmieściach Paryża). 23 występy w Ligue 1 i tylko jeden mecz przez 90 minut, a do tego 0 goli to jak na ofensywnego piłkarza zdecydowanie za mało - tłumaczą dziennikarze Foot365.
"To miała być piękna historia, która się jednak źle skończyła" - czytamy o nominacji pomocnika. Postrzegany po przednim sezonie jako jeden z najlepszych pomocników ligi, w tym dla OM grać nie chciał. Nic w tej kwestii nie zmieniło powierzenie mu opaski kapitana i zmiana właścicieli klubu. Reprezentant Francji myślami był gdzie indziej. Na początku roku opuścił Marsylię. Będzie grać dla Al. Jaziry w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
25-letni Jese miał być zmiennikiem Edinsona Cavaniego. Kłopoty zdrowotne przez, które nie mógł się dobrze przygotować do sezonu sprawiły, że na występy nie mógł liczyć. Raptem jeden gol w ligowych rozgrywkach (i to z karnego) ułatwiły decyzję o jego wypożyczeniu do Las Palmas. Wydane na niego 25 milionów euro może się nie zwrócić.
"Planety musiałyby się połączyć, by uznać transfer Krychowiaka za udany". Po dobrym Euro 2016 z Polska i przyjściu do drużyny dobrze mu znanego Unaia Emery'ego nikt nie spodziewał się takiego rozwoju sytuacji. Po interesującym występie z Arsenalem (1:1) Krychowiaka na boisku było mało. Przegrywał on walkę z Thiago Mottą, a później z Adrienem Rabiotem. "30 milionów euro, za trzecioplanową postać to trochę dużo" - kończą dziennikarze.
Dla Girondins był on transferowym priorytetem. Po golu zdobytym w meczu z Lyonem, wydawało się, że to strzał w dziesiątkę. Dalej jednak statystyki Francuza zatrzymały się na trzech trafieniach i dwóch asystach. To najgorszy bilans w karierze 30-latka. W Bordeaux go jednak nie skreślają.