Była 90. minuta spotkania, wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem, ale wtedy dośrodkowanie Jose Callejona kapitalną główką wykończył Kalidou Koulibaly, reprezentant Senegalu. Później nie padła już żadna bramka.
SSC Napoli pokonało Juventus FC 1:0 w hicie Serie A TIM! ??????
- ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) 22 kwietnia 2018
Czy ten gol Kalidou Koulibaly'ego przyczyni się do mistrzostwa klubu z Neapolu? ?? #włoskarobota ???? pic.twitter.com/qH8oaThaVd
Dla Napoli miał to być najważniejszy mecz w sezonie. Szkoleniowiec Maurizio Sarri ostentacyjnie lekceważył puchary europejskie, gdzie często wystawiał rezerwowy skład, więc Napoli nie awansowało do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, a z Ligi Europy wyrzuciło ich RB Lipsk.
A przecież Sarri znany jest z tego, że w ogóle nie rotuje składem. Przed niedzielnym hitem dwunastu zawodników Napoli rozegrało przynajmniej 1000 minut w Serie A, a w Juve takich piłkarzy jest siedemnastu. Ba, Gonzalo Higuain (były napastnik Napoli) to najczęściej grający zawodnik mistrzów Włoch, a w klasyfikacji uwzględniającej minuty na murawie byłby w Napoli dopiero siódmy.
Cel w Neapolu był jeden - mistrzostwo Włoch. Pierwsze od 1990 roku, kiedy w błękitnej koszulce biegał jeszcze Diego Armando Maradona.
Niedzielne starcie miało wyjaśnić kwestię mistrzostwa Włoch, bo Juventus miał przewagę czterech punktów, dlatego tylko porażka zespołu z Turynu dawała Napoli jakąkolwiek nadzieje na scudetto.
I drużyna Sarriego zaczęła grać tak, jakby jutra miało nie być. Zaczęli od bardzo wysokiego pressingu, ale Juventus umiejętnie się bronił. W defensywie Juventus spisywał się nieźle, ale to raczej kwestia bezsensownych ataków gości, gdyż wiele akcji kończyło się centrami w kierunku Insigne i Mertensa, zawodników mierzących odpowiednio 163 cm i 169 cm. Byli oni bezradni w starciu z Benatią (189 cm) i Hoewedesem (188 cm).
Ale Juve też nie grało dobrze w pierwszej połowie. Szczególnie zawiedli piłkarze ofensywni jak Dybala i Douglas Costa.
Wśród piłkarzy Juve tylko Benatia i Pjanić (26) mają więcej podań od Buffona (25). To najlepiej świadczy o słabej postawie Starej Damy #włoskarobota
- Antoni Partum (@Partumissimo) 22 kwietnia 2018
Twitt odnosi się do pierwszej połowy
Dopiero w drugiej połowie mecz zrobił się bardziej otwarty. Allegri zdjął bezproduktywnego Dybalę i nieskutecznego Costę, a wprowadził Cuadrado i Mandzukicia.
Sarri też dokonał zmian. Po godzinie gry na murawie nie było już Mertensa i Hamsika, a w ich miejsce pojawili się Polacy, Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik. Szczególne nadzieje pokładane były w napastniku, który wraca do wysokiej formy.
Ale Milik, choć starał się być aktywnym, to nie miał praktycznie żadnej dogodnej sytuacji. Natomiast pięknym strzałem z dystansu w końcówce meczu popisał się Zieliński, ale przytomną interwencję zanotował Gigi Buffon. 40-letni bramkarz nie miał jednak szans przy kapitalnej główce Koulibaly`ego.
Gol reprezentanta Senegalu sprawia, że walka o mistrzostwo Włoch wciąż nie jest rozstrzygnięta, bo Stara Dama ma tylko punkt przewagi nad Napoli.
Zostały cztery kolejki i teoretycznie to Juventus jest bliższy siódmego mistrzostwa Włoch z rzędu. Takiego osiągnięcia na Półwyspie Apenińskim nie dokonała jeszcze żadna drużyna w historii. Ale jeśli spojrzymy na terminarz rozgrywek, to wcale nie jesteśmy tego już tacy pewni.
Najbliższe mecze Napoli:
Fiorentina (wyjazd), Torino (dom). Sampdoria (wyjazd), Crotone (dom).
Najbliższe mecze Juventusu:
Inter (wyjazd), Bologna (dom), Roma (wyjazd), Verona (dom)
Warto dodać, że Juve nie sprawiało wrażenia drużyny, która chciała wygrać ten mecz. Grali tak, jakby urządzał ich remis. A za to musieli zostać ukarani, tym bardziej, że nie oddali żadnego celnego strzału przez całe niedzielne spotkanie!
I absolutnie zasłużone zwycięstwo Napoli, od samego początku było widać kto tutaj przyjechał grać w piłkę i wygrać mecz, a kto liczył na yo by pod żadnym pozorem nie przegrać i ewentualnie coś wturlać. Bolesna aczkolwiek zasłużona kara.
- Patryk Kubik (@pat_kubik) 22 kwietnia 2018
dramatycznie zły Juventus dostał za swoje - i bardzo dobrze! Dybala myślami przy "Trudnych Sprawach", do niczego się ostatnio nie nadaje. Zmiany Allegriego dziś po prostu fatalne i kompletnie nie do obrony. Z taką grą tytuł jest jak najbardziej do przegrania #JuveNapoli
- Kacper Bartosiak (@kacperbart) 22 kwietnia 2018
2 sezony temu pilka po strzale Zazy odbiła się od Koulibalego i Juve wygrało 1:0, a później zdobyło scudetto.
- Mateusz Święcicki (@matiswiecicki) 22 kwietnia 2018
Dziś los mu oddaje. #włoskarobota
A wyglądało to totalnie jak kolejny mecz Juve z serii "nawet gdybyśmy grali dwa dni nie strcilibyśmy gola"
- Piotr Żelazny (@ZelaznyPiotr) 22 kwietnia 2018
W końcu doczekałem się juventusowego wygrania meczu przez Napoli i to przeciwko Juventusowi. Do tej pory nie wiem co powiedzieć.
- Bartek Szulga (@BartekSzulga) 22 kwietnia 2018
Niezależnie który zespół wygra mistrzostwo Włoch, polski kibic powinien być zadowolony. Albo scudetto zgarnie Wojciech Szczęsny, albo duet z Napoli. Ostatnim Polakiem, który może się takim sukcesem popisać jest prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Bramka:
Koulibaly (90.)
Skład Napoli:
Reina - Hysaj, Albiol, Koulibaly, Rui - Allan (80. Rog), Jorginho, Hamsik (67. Zieliński) - Callejon, Mertens (61. Milik), Insigne
Skład Juventusu:
Buffon - Hoewedes, Benatia, Chiellini (11. Lichtsteiner), Asamoah - Khedira, Pjanić, Matuidi - Costa (71. Mandżukić), Higuain, Dybala (46. Cuadrado)