Francuski atakujący Atletico nie od dziś łączony jest z Barceloną. Jednak podobno tak blisko Dumy Katalonii jak teraz, Griezmann wcześniej nie był. W ostatnich dniach katalońskie media informowały o spotkaniu, do jakiego miało dojść pomiędzy siostrą piłkarza a działaczami klubu z Barcelony. Ustalono na nim szczegóły dotyczące długości kontraktu (pięć lat), jaki 27-latek ma podpisać z mistrzami Hiszpanii.
Obecnie klauzula odejścia zapisana w kontrakcie Griezmanna z Atletico wynosi 200 mln euro. Jednak od 1 lipca będzie wynosiła połowę tej kwoty. Właśnie tyle Barcelona prawdopodobnie zapłaci za Francuza, bo trudno podejrzewać, by Atletico w ogóle chciało puścić swoją gwiazdę.
Głos w tej sprawie zabrał Suarez. - Tak wielki klub przyciąga znakomitych piłkarzy jak Antoine, Ousmane Dembele czy Philippe Coutinho - stwierdził w rozmowie z Radio Rincon.
A to nie wszystko. Urugwajczyk wypowiedział się tak, jakby był już pewny przyjścia Francuza.
- On od wielu lat gra na najwyższym poziomie. Zawsze walczy i rządzi w ataku Atletico i to jest fundamentalne. Jest tutaj mile widziany. Griezmann nie przyjdzie, aby zająć kogoś miejsce, ale z ambicją wygrywania ważnych rzeczy w najlepszej drużynie na świecie - dodał 97-krotny reprezentant Urugwaju.
FRANCISCO SECO/AP
FRANCISCO SECO/AP
FRANCISCO SECO/AP
FRANCISCO SECO/AP