Bundesliga. Sandro Wagner piłkarzem Bayernu Monachium

Co to znaczy dużo pieniędzy? Zdaniem 'La Gazzetta dello Sport', Lazio nie puści swojego piłkarza za mniej niż 100 mln euro. I wcale nie jest powiedziane, czy w ogóle puści, bo prędko puścić nie musi -kontrakt Sergeja Milinkovicia-Savicia jest ważny do czerwca 2022 r.

Ale kontrakt to jedno, drugie - znacznie ważniejsze w kontekście Bayernu - to właśnie suma odstępnego. Bawarczycy nie są bowiem zwolennikami płacenia ogromnych pieniędzy za piłkarzy.

Sergej to starszy o dwa lata brat byłego bramkarza Lechii Vanji Milinkovicia-Savicia (obecnie jest piłkarzem Torino). Podobnie jak on urodzony w Hiszpanii i stawiający swoje pierwsze piłkarskie kroki w Vojvodinie Nowy Sad. W wieku 19 lat wyjechał do belgijskiego Genk i po jednym sezonie został kupiony przez Lazio.

Tam niemal z miejsca stał się podstawowym zawodnikiem i tak jest do dzisiaj. Kiedy tylko nie ma problemów zdrowotnych, jest jednym z reżyserów gry Lazio i należy do wyróżniających się zawodników zespołu. W młodzieżowej piłce ma już dwa tytuły: poprowadził reprezentację Serbii do złota najpierw mistrzostw Europy do lat 19 (2013 r.), a potem mistrzostw świata do lat 20 (2015).

Spekuluje się, że odejść mogą dwaj kluczowi skrzydłowi, czyli 34-letni Franck Ribery i rok od niego młodszy Arjen Robben. Ten drugi, zdaniem niemieckich mediów, po zakończeniu obecnego sezonu ma zakończyć karierę.

- Kiedy zakończę karierę? Być może po sezonie, być może przedłużę kontrakt, albo odejdę do innego zespołu. Wszystko jest możliwe - mówił niedawno Holender, którego umowa z Bayernem obowiązuje do czerwca.