Artur Boruc i Łukasz Fabiański znaleźli się wśród najlepszych bramkarzy Premier League. Dobra forma Polaków została doceniona, ale nie zabrakło kąśliwego komentarza w kierunku pierwszego bramkarza reprezentacji Polski. Zobaczcie, które miejsca zajęli Polacy.
Bramkarz Hull City zagrał w tym sezonie w 22 meczach Premier League. Piłkę z siatki wyciągał 36 razy. Pięć meczów kończył z czystym kontem.
Bramkarz Watfordu zagrał w 38 meczach Premier League. Wpuścił 64 gole, a czyste konto zachował w siedmiu spotkaniach.
Bramkarz Manchesteru City miał być wielkim wzmocnieniem zespołu Pepa Guardioli, ale zawiódł na całej linii. Chilijczyk zagrał w 22 meczach Premier League. Wpuścił 26 goli, a czyste konto zachował w sześciu spotkaniach.
Kolejny golkiper Manchesteru City. Argentyńczyk zagrał ww tym sezonie Premier League 17 meczów. Wpuścił 13 goli, a siedem spotkań kończył z czystym kontem.
Były bramkarz Barcelony, a obecnie gracz Middlesbrough zagrał w 28 meczach Premier League. Wpuścił 36 goli, a czyste konto zachował w ośmiu meczach.
Bramkarz Stoke City ma za sobą świetny sezon. W 28 meczach Premier League wpuścił 34 gole, a 9 spotkań zakończył z czystym kontem.
Pierwszy bramkarz reprezentacji Polski zagrał 37 meczach Premier League, w których stracił aż 69 goli. Czyste konto zachował ośmiu meczach i pomógł swojej drużynie utrzymać się w elicie. Dziennikarze "The Telegraph" pokusili się jednak o kąśliwy komentarz gry Polaka.
- Nawet jeśli gra w Swansea już od dłuższego czasu, to jest w nim coś z Arsenalu. Czasem jest genialny, a czasem traci koncentrację i wypuszcza piłkę, będąc pod presją. Fabiański łapał piłkę częściej niż którykolwiek bramkarz ligi (66 razy), z czego na pewno będzie dumny na zawsze. - No i co, Schmeichel? Wygrałeś raz ligę? To nic. W sezonie 2016/2017 złapałem piłkę 66 razy. Serio, naprawdę to zrobiłem - ironicznie zaznaczyli dziennikarze.
Bramkarz Evertonu zagrał w 20 meczach Premier League, w których wpuścił 20 goli. Czyste konto zachował w 10 spotkaniach.
Bramkarz Bournemouth może być zadowolony ze swojej formy w sezonie 2016/2017. Polak zagrał w 35 meczach Premier League. Wpuścił 63 gole, a 9 spotkań kończył z czystym kontem.
Anglicy tak podsumowali jego grę: - Tylko Huerelho Gomes i Łukasz Fabiański puścili więcej goli niż Artur Boruc (63), ale skuteczność jego interwencji (64,4 proc.) jest lepsza od tamtych dwóch. Solidny bramkarz.
Bramkarz West Ham United zagrał w 16 meczach Premier League. Wpuścił 25 goli, a sześć meczów kończył z czystym kontem.
Bramkarz West Bromwich Albion zagrał w 38 meczach Premier League. Wpuścił 51 goli, a sześć meczów kończył z czystym kontem.
Bramkarz Sunderlandu nie był w stanie uchronić swojej drużyny przed spadkiem, ale robił, co mógł. 23-latek zagrał w 29 meczach Premier League. Wpuścił 50 goli i cztery razy kończył spotkanie bez straty bramki.
Bramkarz Liverpoolu zagrał w 28 meczach Premier League. Wpuścił 30 goli, a czyste konto zachował w 9 spotkaniach.
Bramkarz Southampton zagrał 38 meczach Premier League. Wpuścił 48 goli, a czyste konto zachował w 14 spotkaniach.
Bramkarz Leicester City zagrał w 30 meczach Premier League. Wpuścił 47 goli, a czyste konto zachował w 9 spotkaniach.
Bramkarz Arsenalu zagrał w 35 meczach Premier League. Wpuścił 37 goli, a 12 spotkań kończył z czystym kontem.
Bramkarz Manchesteru United zagrał w 35 meczach Premier League. Wpuścił 29 goli, a 14 spotkań zakończył z czystym kontem.
Bramkarz Burnley zagrał w 35 meczach Premier League. Wpuścił 48 goli, a czyste konto zachował 10 spotkaniach.
Bramkarz Chelsea zagrał w 36 meczach Premier League. Wpuścił 28 goli, a czyste konto zachował w 16 spotkaniach.
Zdaniem dziennikarzy "The Telegraph" najlepszy bramkarz Premier League sezonu 2016/2017. Golkiper Tottenhamu zagrał w 34 meczach Premier League. Wpuścił 24 gole, a czyste konto zachował w 15 spotkaniach.