Filmowe podsumowanie Premier League. Chelsea jako "Ocean's Twelve", QPR jak "Titanic"

W lidze angielskiej wszystko już jasne. Teraz czas podsumowań, a jednym z ciekawszych okazało się to sporządzone przez "ESPN Sport". Amerykanie postanowili porównać najważniejsze drużyny do... do słynnych filmów.
QPR - Titanic QPR - Titanic Internet

Queens Park Rangers -

Ku przestrodze. Rangersi jako drogi statek, który poszedł na dno. Zamożny klub, a jednak żegna się z Premier League. Jak widać pieniądze nie zawsze idą w parze z dobrą postawą zespołu. Tytułowy Titanic nie miał szans na odbudowę, ale może QPR zdoła otrząsnąć się z fatalnego sezonu i wróci do elity.

Leicester - Wielka Ucieczka Leicester - Wielka Ucieczka Internet

Leicester city -

Klub, w którym na co dzień występuje Marcin Wasilewski swoją kapitalną postawą na wiosnę zagwarantował sobie pozostanie z gronie najlepszych. Amerykanie porównali ekipę Nigela Pearson'a do Steve McQueen'a, Charlesa Bronson'a i Jamesa Coburn'a, którzy zorganizowali ucieczkę z obozu dla alianckich jeńców wojennych.

"Lisy" m.in. dzięki dobrej postawie Polaka zdołali wymknąć się ze strefy spadkowej i w przyszłym sezonie znów staną w szranki z Chelsea, Liverpoolem, Arsenalem i drużynami z Manchesteru.

Aston Villa - Szklana Pułapka Aston Villa - Szklana Pułapka Internet

Aston Villa -

Tim Sherwood jako Bruce Willis. Jeden, zmęczony i zgryźliwy człowiek ratuje sezon dla "The Villans" uzbrojony jedynie w karabin maszynowy zwany "Christian Benteke". Idealne podsumowanie kiepskiego sezonu drużyny z Birmingham.

West Bromwich Albion - Braveheart West Bromwich Albion - Braveheart Internet

West Bromwich Albion -

Tony Pulis, doświadczony w boju weteran, przejmuje kontrolę w klubie i powoli, lecz skutecznie prowadzi swoją ekipę do wolności. W tym wypadku do bezpiecznego miejsca w tabeli Premier League.

Swansea - Kuloodporni Swansea - Kuloodporni Internet

Swansea City -

Ciekawa gra słów. W oryginale tytuł filmu brzmi "Bulletproof Monk", czyli kuloodporny Mnich. Nieprzypadkowo właśnie amerykański serwis podarował ten tytuł menadżerowi "Łabędzi" Garry'emu Monkowi.

Tytuł "Goloodpornego" powinien z kolei powędrować do Łukasza Fabiańskiego, m.in. któremu klub może zawdzięczać tak udany sezon. Polak w obecnych rozgrywkach wyrósł na prawdziwą gwiazdę i lidera walijskiego klubu.

Tottenham - Obywatel Kane Tottenham - Obywatel Kane Internet

Tottenham Hotspur -

Tutaj wszystko jasne. Harry Kane, który na początku sezonu startował z pozycji trzeciego napastnika, stał się prawdziwą gwiazdą i piłkarzem nie do zastąpienia dla "Kogutów". Również w tym sezonie młody Anglik zadebiutował w dorosłej reprezentacji "Synów Albionu".

Liverpool - Liverpool - "60 sekund" Internet

Liverpool FC -

Tytuł właściwie powinien brzmieć: "40 sekund". Tyle bowiem potrzebował Steven Gerrard do wylecenia z boiska. W niecałą minutę po wznowieniu drugiej połowy meczu kapitan Liverpoolu sfaulował brutalnie zawodnika Manchesteru United tym samym osłabiając swoją drużynę. "Czerwone Diabły" wygrały tamto spotkanie 2:1.

Niedawno "Steve G." pożegnał się z kibicami z Anfield Road" przegranym 1:3 meczem z Crystal Palace. Od nowego sezonu były reprezentant Anglii zostanie zawodnikiem grającej w MLS Los Angeles Galaxy.

Arsenal Arsenal Internet

Arsenal Londyn -

Kibice "Kanonierów" przyzwyczaili się do tego, że co sezon ich drużynie nie wychodzi. Stary menadżer, młodzi piłkarze, a jednak czegoś brakuje.

W tym sezonie znów nie poradzili sobie również w Lidze Mistrzów. Podopieczni Arsena Wengera odpadli z 1/8 finału po dwumeczu z AS Monaco.

Czy w następnym sezonie coś, lub "ktoś" się zmieni?

ManCity ManCity Internet

Manchester City -

Polskie tłumaczenie tytułu tego znanego filmu - "Ludzie honoru" - raczej nie tłumaczy wyboru "ESPN Sport". Ale oryginał jak najbardziej.

Według Amerykanów na uznanie zasługują właściwie tylko Sergio Aguero, David Silva i ewentualnie Joe Hart. Generalnie kibice "The Citizens" mogą czuć się rozczarowani, gdyż z takim budżetem i takimi zawodnikami powinni bardziej postawić się Chelsea.

ManU - Jeździec z nikąd ManU - Jeździec z nikąd Internet

Manchester United -

Najmocniejszym punktem "Czerwonych Diabłów" w tym sezonie jest bez wątpienia David de Gea. Hiszpan, którego media łączą z transferem do Realu Madryt, wybronił sporo punktów nierówno grającym kolegom.

United w tym sezonie grali poniżej oczekiwań, a pieniądze, jakie zostały "wpompowane" przed sezonem nie dały zamierzonego efektu.

Może w przyszłym sezonie Louis van Gaal lepiej poukłada swój zespół i w pierwszych meczach nie zawiedzie fanów?

Chelsea - Ocean's Twelve Chelsea - Ocean's Twelve Internet

Chelsea Londyn -

Mistrz Anglii. Wielki budżet, dobra i skuteczna gra, ale według dziennikarzy zza oceanu angielski remake nie umywa się do filmowego pierwowzoru.

Już w niedzielę na Stamford Bridge "The Blues" podejmą Sunderland, a także zostaną odznaczeni medalami i wzniosą puchar.

Dla Jose Mourinho, czyli filmowego George'a Clooneya, będzie to już trzeci tytuł wywalczony z Chelsea.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.