Liga Mistrzów. Świetne memy po środowych meczach! Bohaterem Szymon Marciniak. I zła wiadomość dla wszystkich kobiet [MEMY]

Środowe spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów dostarczyły wielu emocji. Juventus był jedną nogą za burtą rozgrywek, ale ostatecznie wygrał z Tottenhamem 2:1 i awansował do ćwierćfinału. Tam nie zobaczymy FC Basel, chociaż Szwajcarzy wygrali na wyjeździe z Manchesterem City 2:1. Niestety, antybohaterem meczu na Wembley został Szymon Marciniak, dlatego polski arbiter stał się... bohaterem memów!
Mamy po Lidze Mistrzów Mamy po Lidze Mistrzów Sportowememy.pl

"Mentalność zwycięzcy"

Juventus dzięki zmianom Allegriego odwrócił losy meczu z Tottenhamem Hotspur (2-1) i awansowała do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. O takim trenerze mogą marzyć największe kluby na świecie.

W ciągu dwumeczu to Tottenham zdecydowanie przeważał i bardziej zasługiwał na awans. Jeszcze do 64. minuty prowadził 1-0 (i 3-2 w dwumeczu), a Juventus wyglądał na zespół bez pomysłu. Ale w ciągu trzech minut dwa zabójcze ciosy wyprowadzili Gonzalo Higuain i Paulo Dybala.

Te trzy minuty wskazywane są jako przełomowy moment meczu. Ale tak naprawdę kluczowe wydarzenia miały miejsce kilka chwil wcześniej. Po godzinie gry w odstępie kilkudziesięciu sekund na boisko weszli Kwadwo Asamoah i Stephan Lichtsteiner. Fani Juventusu mogli łapać się za głowy. Gra się nie klei, zespołowi potrzeba dwóch goli, a trener wprowadza dwóch bocznych obrońców?

Ale Włoch doskonale wiedział co robi. W przeciwieństwie do Unaia Emery'ego, który wprowadzeniem Thomasa Meuniera za Edinsona Cavaniego w pierwszym meczu Paris Saint-Germain z Realem Madryt (1-3) zaciągnął swojemu zespołowi hamulec ręczny. W rewanżu (1-2) jego wybory i nader defensywne nastawienie również wzbudziły wątpliwości

Więcej o Allegrim przeczytasz TU.

Więcej o Emerym przeczytasz TU.

Mamy po Lidze Mistrzów Mamy po Lidze Mistrzów Sportowememy.pl

W punkt!

Rok temu Emery wydal biografie: "Mentalność zwycięzcy". Dziś brzmi to jak żart.

Mamy po Lidze Mistrzów Mamy po Lidze Mistrzów Sportowememy.pl

Spotkanie na Wembley sędziował Szymon Marciniak, dla którego zdecydowanie nie był to najlepszy występ w karierze. Polski arbiter nie ustrzegł się kilku błędów, co odnotowały media we Włoszech i Anglii.

Gdyby rozgrywki Ligi Mistrzów były wspomagane systemem VAR, najprawdopodobniej nie miał by miejsca błąd z 17. minuty spotkania. Jan Verthongen ewidentnie sfaulował w swoim polu karnym Douglasa Costę, ale Szymon Marciniak nie dopatrzył się przewinienia. Szczególnie dziwi fakt, że i on, i arbiter za bramką znajdowali się blisko wspomnianej sytuacji, a mimo to jedenastka nie została podyktowana' - pisze 'La Gazetta dello Sport'.

A przypomnijmy tylko, że Polak podjął także bardzo kontrowersyjną decyzję w niedzielnym spotkaniu Legii z Lechem 2:1, kiedy podyktował rzut karny dla stołecznego klubu.

Mamy po Lidze Mistrzów Mamy po Lidze Mistrzów Sportowememy.pl


W 86. minucie niedzielnego hitu Lotto Ekstraklasy przy stanie 1-1 Wołodymyr Kostewycz chciał za wszelką cenę uniknąć faulu, podniósł ręce do góry. Chciał pokazać sędziemu, że nie fauluje, a piłka trafiła w jego dłoń. Szymon Marciniak podyktował rzut karny, a ta decyzja wzbudziła ogromne kontrowersje.

Tuż po meczu na konferencji prasowej Bjelica stwierdził, że nie widział tej sytuacji. - Nie mam jednak pretensji do sędziego. Sędzia Marciniak wykonał dobrą pracę, akceptuję i szanuję jego decyzję.

Przed wizytą w programie Canal+ Liga+Extra zobaczył jednak powtórki. I tym razem nie był już tak dyplomatyczny.

- To jest wstyd. Śmieję się, gdy to widzę. Szkoda mi waszej piłki. Gdybym był kibicem czy trenerem Legii, wstydziłbym się takiego rzutu karnego.

Mamy po Lidze Mistrzów Mamy po Lidze Mistrzów Sportowememy.pl

- Hej Tottenham!, przeżywaliśmy to samo w niedzielę! Powodzenia i bądźcie (nie) spokojni! -taki wpis Lech Poznań opublikował na Twitterze.

W 86. minucie niedzielnego hitu Lotto Ekstraklasy przy stanie 1-1 Wołodymyr Kostewycz chciał za wszelką cenę uniknąć faulu, podniósł ręce do góry. Chciał pokazać sędziemu, że nie fauluje, a piłka trafiła w jego dłoń. Szymon Marciniak podyktował rzut karny dla Legii, a ta decyzja wzbudziła ogromne kontrowersje. Kucharczyk strzelił gola na 2:1, a Lech przegrał mecz.

A w meczu Ligi Mistrzów doszło do bardzo podobnej sytuacji, ale Tottenham nie otrzymał rzutu karnego, za zagranie ręką Mehdiego Benatii... Oznacza to, że "Kolejorz" przyznał się, że karny należał się zarówno Tottenhamowi jak i.. Legii Warszawa.

Mamy po Lidze Mistrzów Mamy po Lidze Mistrzów Sportowememy.pl

Nie mogło zabraknąć też takiego mema...

Mamy po Lidze Mistrzów Mamy po Lidze Mistrzów Sportowememy.pl

Polak nie zauważył brutalnego wejścia Barzagliego na zawodniku "Kogutów"...

Mamy po Lidze Mistrzów Mamy po Lidze Mistrzów Sportowememy.pl

Przez większość czasu dwumeczu, byli zdecydowanie gorsi od Anglików, ale Juventus to najbardziej cyniczna drużyna w tych rozgrywkach.

Mamy po Lidze Mistrzów Mamy po Lidze Mistrzów Sportowememy.pl

Kibice Arsenalu są bardzo zadowoleni

Hahahaha

Mamy po Lidze Mistrzów Mamy po Lidze Mistrzów Sportowememy.pl

Bohaterzy środowej nocy!

Czyli Giorgio Chiellini i Gianluigi Buffon.

Mamy po Lidze Mistrzów Mamy po Lidze Mistrzów Sportowememy.pl

Son Heung-min, nowy idol kibiców Tottenhamu

Koreańczyk grał świetnie w środę! I nawet strzelił gola!

Mamy po Lidze Mistrzów Mamy po Lidze Mistrzów Sportowememy.pl

Smutny dzień kobiet...

Dla partnerek/żon/kochanek kibiców Manchesteru City, bo przyszli (chyba nikt nie ma złudzeń) mistrzowie Anglii przegrali u siebie z FC Basel 1:2.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.