Multum błędów sędziowskich w Lidze Mistrzów! Rozstrzygnęły o losach ćwierćfinałów

Ćwierćfinały Ligi Mistrzów nie były najlepsze dla sędziów, którzy popełnili multum błędów. Niestety kilka z nich miało wpływ na losy rywalizacji i to, kto awansował do półfinału, a kto odpadł.
Real Madryt - Bayern Monachium Real Madryt - Bayern Monachium Daniel Ochoa de Olza (AP Photo/Daniel Ochoa de Olza)

Multum błędów sędziowskich w Lidze Mistrzów! Rozstrzygnęły o losach ćwierćfinałów

Ćwierćfinały Ligi Mistrzów nie były najlepsze dla sędziów, którzy popełnili multum błędów. Niestety kilka z nich miało wpływ na losy rywalizacji i to, kto awansował do półfinału, a kto odpadł.

Leicester City - Atletico Madryt Leicester City - Atletico Madryt NICK POTTS/AP

Atletico Madryt - Leicester

Skrzywdzone przez sędziego może czuć się Leicester City. Mistrzowie Anglii przegrali pierwszy mecz w Madrycie z Atletico 0-1 po golu Antoine'a Griezmanna z rzutu karnego. Francuz owszem, był faulowany przez Marca Albrightona, ale tuż przed polem karnym. Sędzia Jonas Eriksson mimo dobrego widoku zdecydował się podyktować rzut karny. W rewanżu na King Power Stadium było 1-1 i 'Lisy' mogą się już tylko zastanawiać 'co by było gdyby...'

Rafinha pokazuje powtórkę sędziemu technicznemu Rafinha pokazuje powtórkę sędziemu technicznemu Bild

Real Madryt - Bayern Monachium

Co się działo w tym meczu! Starcie w Monachium nie przyniosło większych kontrowersji, ale rewanż w Madrycie...

Mecz od początku prowadzony był w szalonym tempie. Z tego powodu bardzo dużo pracy w środku pola mieli dwaj defensywni pomocnicy obu zespołów: Casemiro i Arturo Vidal. Obaj otrzymali żółte kartki już w pierwszej połowie za nadmierną ostrość przy popełnionych faulach. Ostatecznie z boiska w 84. minucie wyleciał Vidal, który dostał drugą kartkę za nieprzepisowe powstrzymanie Asensio. Powtórki pokazały, że pomocnik Bayernu trafił w piłkę i decyzja sędziego była przesadzona.

Z drugiej strony Viktor Kassai oszczędził Chilijczyka kilka minut wcześniej, gdy ten spóźniony nadepnął na stopę Casemiro. Być może tamta sytuacja utkwiła w głowie Węgra i miała wpływ na podjętą decyzję tuż przed końcem regulaminowego czasu gry. Real także powinien kończyć mecz w osłabieniu. W 80 minucie Casemiro sfaulował Arjena Robbena. Za to należała się druga żółta kartka.

Spalone przy golach Ronaldo i samobóju Ramosa

Błędów nie ustrzegli się również sędziowie liniowi, którzy nie zauważyli spalonych przy trzech bramkach. Najpierw asystent nie dostrzegł minimalnej pozycji spalonej Roberta Lewandowskiego, gdy piłkę klatką piersiową zgrywał mu Thomas Mueller, a Sergio Ramos wtrącając się w akcję gości wpakował futbolówkę do swojej bramki.

Liniowy powinien podnieść chorągiewkę do góry przy dwóch golach Cristiano Ronaldo w dogrywce. Przy bramce dającej remis Portugalczyk był na bardzo wyraźnym spalonym. Tę sytuację na swoim telefonie komórkowym pokazał sędziemu technicznemu rezerwowy Bayernu, Rafinha!


Pięć minut później, po kapitalnym rajdzie, Marcelo podał do Cristiano za wcześnie. W tej sytuacji linię spalonego wyznaczała piłka, a ta była minimalnie za nogą Portugalczyka. Sytuację pozwoliły rozstrzygnąć dopiero dokładne powtórki. Spóźniony za akcją liniowy nie był w stanie dostrzec kilku centymetrowego ofsajdu.

Wątpliwy karny

Kontrowersji nie zabrakło wokół rzutu karnego, po którym bramkę w pierwszej połowie zdobył Robert Lewandowski. Nawet w powtórkach trudno było określić czy Casemiro na pewno faulował Arjena Robbena. Zdania na ten temat wśród ekspertów są podzielone.

Juventus - Barcelona Juventus - Barcelona ANDREA DI MARCO/AP

Juventus - Barcelona

Szymon Marciniak dobrze poprowadził spotkanie Juventusu z Barceloną (3-0), choć nie ustrzegł się kilku błędów. Powinien podarować Mario Mandżukiciowi drugą żółtą kartkę za faul na Sergim Roberto w 71. minucie. Pomylił się również na korzyść Barcelony, gdy odgwizdał nieistniejącego spalonego - chwilę później Juventus strzelił gola. Te błędy nie wypaczyły jednak ostatecznego wyniku, 'Stara Dama' zasłużenie awansowała do półfinału po remisie 0-0 w rewanżu na Camp Nou.

BVB - Monaco BVB - Monaco MARTIN MEISSNER/AP

Borussia Dortmund - Monaco

Monaco wygrało w Dortmundzie z Borussią po emocjonującym meczu 3-2, ale Kylian Mbappe był na spalonym przy podaniu od Thomasa Lemara przy golu na 1-0. Trudno jednak powiedzieć, by ten błąd zaważył na wyniku rywalizacji - na pewno w dużo mniejszym stopniu niż atak na autobus Borussii Dortmund, przez który pierwszy mecz przełożono z wtorku na środę.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.