Z klubu odszedł już Emir Dilaver - podążył za Nenadem Bjelicą do Dinama Zagrzeb. Dilaver był kluczowym zawodnikiem Lecha, ale nie był zadowolony ze zwolnienia chorwackiego szkoleniowca, w dodatku jego postawa nie podobała się władzom Lecha Poznań. Klub poinformował o odejściu trzech kolejnych piłkarzy, którzy nie mieszczą się w planach Ivana Djurdjevicia.
Za to z wypożyczeń do swoich macierzystych klubów wrócili lub już wrócą Mario Situm (Dinamo Zagrzeb), Elvir Koljić (FK Krupa), Ołeksij Chobłenko (Czornomorec) i Vernon De Marco (Slovan Bratysława).
Kolejny na liście do odejścia jest Szymon Pawłowski. Ostatnio grał w Bruk-Bet Termalice Niecieczy. Rozegrał 28 spotkań, w których strzelił trzy gole i zaliczył pięć asyst.
Formella ostatnio był wypożyczany do Pogoni Szczecin oraz pierwszoligowego Rakowa Częstochowa. W ekstraklasie strzelił dwa gole i zaliczył jedną asystę w 18 meczach. Za to w 1. lidze w 13 meczach zdobył trzy bramki i Lech również nie wiąże z nim przyszłości.
Wasielewski był wypożyczony do drugoligowego Znicza Pruszków. Rozegrał 14 spotkań, nie strzelił ani jednego gola i nie zaliczył ani jednej asysty. Grał też w rezerwach Lecha (trzecia liga), gdzie w 11 meczach strzelił gola i zaliczył dwie asysty.
To informacja nieoficjalna, ale według "Głosu Wielkopolski" nowego klubu poszukuje Radosław Majewski. Co prawda wiąże go z Lechem jeszcze roczny kontrakt, ale w ekipie Ivana Djurdjevicia ma nie być wiodącą postacią. Dodatkowo Lech chce sprzedać Niklasa Barkrotha.
Lech zamierza też kupować. Według greckiej "Gazzetty" polski klub złożył ofertę za 24-letniego Manolisa Siopisa z Olympiakosu. 24-letni defensywny pomocnik poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Panioniosie, gdzie zagrał w 22 meczach. Lech chce go wypożyczyć.