Legia Warszawa 3. raz z rzędu wygrała mistrzostwo Polski. Okoliczności tej wygranej są bardzo kiepskie, ze względu na wydarzenia związane z zachowaniem kibiców Lecha. Legionistom nie szło w tym sezonie. Doszło do dwóch zmian trenerów. Rundę zasadniczą kończyli na 3. miejscu, a i tak (mimo zwolnienia Jozaka po pierwszym meczu rundy finałowej) udało im się przegonić rywali i zakończyć rozgrywki na najwyższym stopniu podium.
Wyjątkowe treści o Ekstraklasie w nowej aplikacji Football LIVE - POBIERZ TUTAJ
Jednym z najlepszych zawodników mistrzów Polski był Arkadiusz Malarz. Golkiper Legii wielokrotnie ratował zespół przed utratą bramki i nierzadko punktów. Pewny punkt drużyny, który stanowił o sile składu.
Po meczu Malarz wypowiedział się do kamery Canal+Sport i skomentował wygranie mistrzostwa Polski. Golkiper Legii ze łzami w oczach mówił, że obiecał swoim mamom, że wygra w tym sezonie ligę i słowa dotrzymał.
Malarz uderza w patos, płacze na antenie i opowiada o trudnych chwilach w tym sezonie. Nagle zza pleców wyskakuje Cierzniak i rzuca kurwami. Atmosfera piłkarskiego kuriozum utrzymuje się nawet po zakończeniu rozgrywek. pic.twitter.com/SLGpxxL8G0
- Konrad Mazur (@KonradMazur89) 20 maja 2018
Miniony sezon był bardzo ciężki dla Malarza z powodów rodzinnych. W krótkim czasie zmarła najpierw jego teściowa (mama dziennikarki Canal+Sport, Darii Kabały-Malarz), a niedługo później matka bramkarza.
Dla ciebie Mamusiu moja kochana te Mistrzostwo , obiecałem i dotrzymałem słowa. Kocham i tęsknie ?? pic.twitter.com/rZwFVENLKI
- Arkadiusz Malarz (@ArkadiuszMalarz) 20 maja 2018
Arkadiusz Malarz wystąpił w 41 spotkaniach Legii w minionym sezonie. 17-krotnie zachowywał czyste konto i musiał 38 razy wyciągać piłkę z siatki.
Umowa 38-latka z mistrzami Polski obowiązuje do końca czerwca 2019.