Ekstraklasa. Miesiąc prawdy Wrocławia, pojedynek supersnajperów, Urban znów w Warszawie. Legia gra ze Śląskiem

 Po przerwie zimowej Śląsk wznowił rozgrywki od porażki z Cracovią (1:2). Same bożonarodzeniowe święta spokojne na Dolnym Śląsku nie były. Tuż przed nimi, z mediów Jan Urban dowiedział się, że traci w klubie pracę. Ostatecznie tak się nie stało. Zmienił się za to prezes drużyny. 

-Takie prawo miasta, właściciela klubu. Nikt nikomu nie może obiecać, że będzie pracował do końca życia. Klub piłkarski rozliczany jest z wyników. To też tyczy się trenera i piłkarzy.  Co będzie dalej, trudno oceniać. - mówi nam dalej Matysek.

Trudno, ale można się domyślać. Kolejne kolejki bez punktów na pewno we Wrocławiu atmosfery nie poprawią, w klubowych gabinetach zrobi się nerwowo, a nazwisko Urbana będzie odmieniane przez wszystkie przypadki.

Jest i teraz, ale to dlatego, że szkoleniowiec wraca na Łazienkowską, którą zna bardzo dobrze. Z Legią zdobył mistrzostwo Polski, dwa krajowe puchary i Superpuchar. To wszystko w 4 lata. W roli trenera rywali, spróbuje zapewnić pierwsze od 7 lat zwycięstwo wrocławian w stolicy. Przeciwności losu, oprócz przeciętnej ostatnio gry Śląska jest sporo.

Jeśli problemy zdrowotne nie przeszkodzą Marcinowi Robakowi (po Cracovii odczuwał ból w kostce) to być może w Warszawie zobaczymy pojedynek dwóch najbardziej skutecznych w tym sezonie napastników w szeregach Legii i Śląska. Doświadczony Robak ma w tym sezonie na koncie 10 trafień, Jarosław Niezgoda - 9.  To ci dwaj piłkarze, jako jedyni zresztą, wpisali się na listę strzelców w poprzednim spotkaniu obu drużyn.

Czas był to jednak trochę inny. Na jesieni, wrocławianin trafiał regularnie na początku rundy. Warszawiak bramkostrzelny był w jej drugiej części. Niezgoda dobrą formą cieszy się nadal. Do spotkania przystąpi zmotywowany dwoma trafieniami w ostatnim meczu z Zagłębiem Lubin. Robak natomiast o występie w Krakowie, wolałby zapomnieć.

- Z Cracovią zagrał słaby mecz, zresztą zdaje sobie z tego sprawę. Nie było tego żadnych przyczyn. Nie miał urazów, odbył wszystkie treningi. Takich zawodników nie można skreślać, tylko trzeba ich odbudować. On wciąż jest naszym najlepszym strzelcem, dajmy mu trochę czasu  - powiedział Urban.

Kiedy lepiej o przełamanie niż w starciu z odwiecznym rywalem. Robak ostatniego gola w stolicy strzelił w sezonie 2016/17 w koszulce Lecha Poznań. Trafił w 90 minucie meczu, doprowadzając do remisu. Te szalone spotkanie Legia jednak wygrała, dzięki trafieniu w ostatnich sekundach spotkania.

Sport.pl

Mecz Legia - Śląsk rozpocznie się o 20:30, relacja live na Sport.pl

GRZEGORZ CELEJEWSKI

JAKUB PORZYCKI

MIECZYSŁAW MICHALAK