Zaskakujący hit nie zawiódł oczekiwań i wykreował bohatera, który może za chwilę dostać powołanie do reprezentacji Polski. Warunek jest jeden. 24-letni napastnik musi utrzymać imponującą formę i skuteczność.
Wiemy, że Adam Nawałka potrafi zaskoczyć swoimi wyborami. Przekonał się o tym Damian Kądzior, piłkarz Górnika Zabrze, który otrzymał powołanie na decydujące mecze eliminacji mistrzostw świata z Armenią i Czarnogórą. Czas na kolejne zaskoczenie w kadrze Nawałki?
Miał być hit i był. Zespoły, które czarują kibiców w nowym sezonie stworzyły w Lubinie wielkie widowisko. Pięć goli, wielka dramaturgia i świetne akcje. Zespoły Piotra Stokowca i Marcina Brosza nie zawiodły oczekiwań. Zagłębie wygrało z Górnikiem 3:2, a komplet punktów drużynie z Lubina zapewniły gol Bartłomieja Pawłowskiego i dwa trafienia Jakuba Świerczoka.
Skrót widowiska w Lubinie możecie zobaczyć TUTAJ
Jeżeli Jakub Świerczok, napastnik Zagłębia Lubin będzie w stanie utrzymać aktualną dyspozycję, to zaraz okaże się, że dostanie powołanie do reprezentacji Polski. Byłaby to prawdziwa sensacja. Tym bardziej, że 24-letni napastnik jeszcze rok temu grał na zapleczu LOTTO Ekstraklasy. W barwach GKS-u Tychy strzelił 16 goli, co zaowocowało transferem do Zagłębia Lubin.
W nowym klubie Świerczok strzelił już siedem goli w lidze, a po ostatnim spotkaniu pochwalił go Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Jeżeli Świerczok chce grać na poważnie, to może jeszcze dużo zamieszać - napisał Boniek na Twiterze. Będzie powołanie do reprezentacji?
Jeżeli Swierczok chce grać na poważnie,to może jeszcze dużo zamieszać??
- Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 15 października 2017
Wisła Płock była w pierwszej połowie lepsza od Korony Kielce, ale do szatni zeszła przegrywając 0:1. Wszystko przez fatalny błąd Seweryna Kiełpina. Bramkarz Wisły Płock zlekceważył niegroźny strzał Mateusza Możdżenia z rzutu wolnego i postawił swój zespół w bardzo trudnym położeniu. Losów meczu zespół Jerzego Brzeczka już nie odwrócił. Przegrał w Kielcach 0:2, a antybohaterem spotkania został Seweryn Kiełpin.
Fatalną wpadkę Seweryna Kiełpina możecie zobaczyć TUTAJ
Legia Warszawa wymęczyła zwycięstwo w spotkaniu z Lechią Gdańsk (1:0). Gra mistrzów Polski była lepsza niż w przegranych meczach z Jagiellonią Białystok i Lechem Poznań, ale do ideału daleko, bardzo daleko. Jak na postawę swoich piłkarzy zareagował Romeo Jozak, nowy szkoleniowiec Legii Warszawa?
- Byliście przez ostatnie dwie godziny na stadionie, widzieliście mecz. Trener Lechii mówił, że byli lepsi, ale przegrali. W piłce tak już jest. My z Jagiellonią też byliśmy lepsi, a przegraliśmy - odważniejszy zespół czasem zgarnia wszystko. Jestem szczęśliwy z trzech punktów, z tego jak zawodnicy pracowali mięśniami, sercem i rozumem - podsumował spotkanie Jozak.
Wykończył Bartłomiej Pawłowski, ale fenomenalnego gola w meczu Zagłębia Lubin z Górnikiem Zabrze nie byłoby gdyby nie znakomita współpraca Jakuba Świerczoka i Filipa Jagiełły. 20-letni pomocnik wyprowadził kontratak z własnej połowy, wymienił piłkę z Świerczokiem, zagrał piętką do napastnika Zagłębia, a ten wypatrzył wbiegającego w pole karne Pawłowskiego. Piotr Stokowiec, trener Zagłębia może być dumny ze swoich piłkarzy. Akcja marzenie.
Fenomenalny gol Zagłębia Lubin możecie zobaczyć TUTAJ