Jacek Magiera nie jest już trenerem Legii Warszawa. Taką decyzję podjął Dariusz Mioduski, prezes mistrzów Polski. Nazwisko nowego trenera zostanie podane na oficjalnej konferencji prasowej, która w środę odbędzie się na stadionie przy ul. Łazienkowskiej.
- On jest i pozostanie częścią Klubu. Mam nadzieję, że kiedyś tu jeszcze wróci. Nigdy nie zapomnimy mu pięknych chwil, które przeżyliśmy w Lidze Mistrzów oraz Mistrzostwa Polski. Dzisiaj w Klubie konieczne są jednak głębsze zmiany w obszarze sportowym, które mają nam pomóc osiągnąć cel na ten rok, jakim jest obrona Mistrzostwa Polski, ale przede wszystkim zbudować w Klubie długofalową jakość, która będzie fundamentem trwałego rozwoju i sukcesów sportowych na miarę naszych ambicji i oczekiwań. Dlatego musieliśmy podjąć trudne, ale przemyślane decyzje - skomentował zwolnienie Magiery Mioduski.
Magiera przejął Legię 24 września 2016 roku. Prowadził klub w Lidze Mistrzów, zajął z nim 3. miejsce w fazie grupowej wyprzedzając Sporting. Legia odpadła w 1/16 finału Ligi Europy po porażce z Ajaksem, ale zdobyła mistrzostwo Polski. Początek sezonu był jednak słaby dla Legii - klub odpadł zarówno z eliminacji Ligi Mistrzów, jak i Ligi Europy.
Zobaczcie, kto może zastąpić Jacka Magierę. Zdaniem chorwackich mediów oraz Krzysztofa Stanowskiego, dziennikarza weszło.com, faworytem jest Romeo Jozak, jego asystentem ma zostać Dean Klafurić, a dyrektorem akademii Ivan Kepcija. Cała trójka jest związana z budową Dinama Zagrzeb, jakie znamy w obecnym kształcie.
Były trener HSV pozostaje bez pracy od 25 września 2016 roku. 51-letni Niemiec w przeszłości prowadził tylko niemieckie kluby: SV Darmstadt 98, Greuther Fürth, Bayer Leverkusen, Hamburger SV, VfB Stuttgart i ponownie HSV. Średnia punktów na mecz Labbadii nie zachwyca - 1,59, a jego zatrudnienie wiązałoby się z koniecznością spełnienia wysokich wymagań finansowych.
Szansę na pracę w Legii: bardzo małe
Jedyny Polak, który byłby w stanie przejąć Legię Warszawa. Po rezygnacji z pracy w Ruchu Chorzów, były selekcjoner reprezentacji Polski czeka na oferty. Łączony był z GKS-em Tychy i Bruk-Betem Termalika Nieciecza.
Szansę na pracę w Legii: bardzo małe
Były szkoleniowiec Realu Madryt pozostaje bez pracy od czerwca 2014 roku. Ostatnim klubem, w którym pracował była Malaga. W swoim CV ma takie kluby jak: Besiktas, Getafe CF, Levante UD, Szachtar Donieck, FC Koeln i SC Fortuna Koeln.
Szansę na pracę w Legii: małe
Znany niemiecki trener, przez 14 lat prowadził Werder Brema. W 2004 roku zdobył z nim dublet i został wybrany człowiekiem roku niemieckiej piłki nożnej oraz trenerem roku. Wróżono mu wielką przyszłość, ale odszedł z Werderu w 2013 roku. Jego ekipa zajęła dopiero 14. miejsce w lidze. Od tego czasu prowadził Eintracht Frankfurt (9. miejsce) oraz Hannover 96. Objął zespół pod koniec grudnia, ale został zwolniony już w kwietniu po jednym zwycięstwie i aż dziesięciu porażkach.
Szansę na pracę w Legii: małe
Jak do tej pory Martin Schmidt prowadził jedynie pierwszą drużynę FSV Mainz. Przejął ją w lutym 2015 roku po tym, jak zwolniony został Kasper Hjulmand. Współpracę z niemieckim klubem zakończył jednak po zakończeniu poprzedniego sezonu. Miał być następcą poprzednich słynnych szkoleniowców Mainz - Juergena Kloppa i Thomasa Tuchela - a jego drużyna grała w podobnym stylu. Jednak wyniki w poprzednim sezonie nie były zachwycające, Mainz zajęło 15. miejsce, tuż nad strefą barażową. Teraz Szwajcar jest bez pracy.
Szansę na pracę w Legii: małe
Były znakomity piłkarz m.in. Sportingu, Juventusu czy Borussii Dortmund, 52-krotny reprezentant Portugalii. W trakcie swojej kariery trenerskiej prowadził z sukcesami Videoton, Maccabi Tel Aviv, Basel oraz ostatnio Fiorentinę - choć tam wielkiego sukcesu nie odniósł. Odszedł ze względu na konflikt z władzami klubu i od tej pory jest bez pracy. Jest to jednak niezwykle kosztowna opcja.
Szansę na pracę w Legii: średnie
Znany gruziński trener, prowadził kadrę tego kraju przez pięć lat, oprócz tego takie kluby jak Anorthosis Famagusta, Olympiakos Pireus, APOEL i AEK Ateny. Do niedawna był trenerem rosyjskiego Orenburgu grającego na drugim poziomie rozgrywkowym - został zwolniony w połowie sierpnia.
Polskim kibicom dał się poznać w eliminacjach Euro 2016. Jest znany ze swojego wybuchowego temperamentu - potrafi obrażać swoich piłkarzy, kłóci się w telewizji i drwi z futbolu ofensywnego.
Szansę na pracę w Legii: średnie
Były selekcjoner reprezentacji Słowacji był już w przeszłości łączony z Legią Warszawa. 52-letni trener pracuje obecnie z kadrą Gruzji, ale wiele wskazuje na to, że jego kontrakt nie zostanie przedłużony. Weiss byłby jednym z lepszych wyborów dla mistrzów Polski, ale pracę w Warszawie mógł zacząć od 31. 12. 2017 roku.
Szansę na pracę w Legii: średnie
Faworyt do zastąpienia Jacka Magiery w Legii Warszawa. 42-letni Słowak jest obecnie szkoleniowcem MSK Żylina, aktualnego mistrza Słowacji. W poprzednim sezonie zespół Guli zdominował rozgrywki w swoim kraju. W 32 meczach zdobył 73 punkty, drugi w tabeli Slovan stracił do Żyliny 16 punktów. Kontrakt Guli wygasa w 2020 roku i jeżeli Legia chciałaby sprowadzić go do Warszawy, musiałby zapłacić.
Szansę na pracę w Legii: duże.
Chorwacka prasa informuje, że jednym z kandydatów do zastąpienia Magiery jest Romeo Jozak. To były dyrektor sportowy Dinama Zagrzeb i dyrektor techniczny tamtejszej federacji. Był również szefem akademii chorwackiego klubu. Ostatnio współpracował z UEFA w komitecie rozwoju i techniki. Jego asystentem ma zostać Dean Klafurić, który ostatnio prowadził słoweńską Goricę. Dyrektorem akademii ma zostać Ivan Kepcija.