Ekstraklasa. Kto wzmocni mistrza? Oto piłkarze, którzy mogą trafić do Legii. Jest kolejne nazwisko - duże. Naprawdę DUŻE

Po zdobyciu mistrzostwa Polski trener Jacek Magiera i dyrektor sportowy Michał Żewłakow będą mieli ręce pełne roboty. Przed Legią rozpoczyna się właśnie niezwykle ważne okno transferowe. Kto już latem trafi do Warszawy? Oto lista zawodników - w tym reprezentantów Polski, ale nie tylko - którymi interesuje się stołeczny klub.
Warszawiacy obronili tytuł mistrza Polski! Legia Warszawa - Lechia Gdańsk Warszawiacy obronili tytuł mistrza Polski! Legia Warszawa - Lechia Gdańsk Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

Kto wzmocni mistrza? Jest kolejne nazwisko - duże. To byłby HIT!

Po zdobyciu mistrzostwa Polski trener Jacek Magiera i dyrektor sportowy Michał Żewłakow mają pełne ręce roboty. O transferach do drużyny mistrza Polski co prawda na razie się tylko plotkuje. Ale plotkuje się coraz głośniej. - Potrzebujemy wzmocnień, a nie uzupełnienia składu - mówi Dariusz Mioduski. I prezes Legii takich wzmocnień szuka - rozmawia właśnie z agentem Arona Gunnarssona, 71-krotnego reprezentanta Islandii.

Aron Gunnarsson Aron Gunnarsson THANASSIS STAVRAKIS/AP

Aron Gunnarsson

- Potrzebujemy wzmocnień, a nie uzupełnienia składu - w poniedziałek stwierdził prezes Legii Warszawa Dariusz Mioduski, kiedy zapytano go o przegraną bitwę z Lechem Poznań o Szweda Nicklasa Barkrotha. I Aron Gunnarsson, kapitan i 71-krotny reprezentant Islandii, z pewnością takim wzmocnieniem by był. I dużo, a na pewno coraz więcej wskazuje na to, że będzie.

W środę wieczorem na Twitterze pojawiła się informacja, że do Polski przyleciał agent zawodnika. W klubie nie zaprzeczają. A do tego potwierdzają nam, że interesują się tym piłkarzem oraz, że prowadzą rozmowy z jego agentem. - Porozumienia jeszcze nie osiągnęliśmy, ale rozmawiamy - słyszymy.

Gunnarsson to środkowy pomocnik, który od 2011 roku jest piłkarzem walijskiego Cardiff City (w minionym sezonie rozegrał 41 meczów, strzelił trzy gole i miał trzy asysty). Legia interesowała się nim już rok temu - jeszcze przed Euro 2016, niezwykle udanym dla Islandii, która razem z Gunnarssonem doszła aż do ćwierćfinału (zagrał we wszystkich pięciu spotkaniach, miał asystę).

Jeśli 28-latek (wyceniany przez branżowy portal transfermarkt.de na 2,5 mln euro, z ważnym jeszcze przez rok kontraktem z Cardiff) trafiłby teraz do Warszawy, to byłby hit. Mógłby zostać pierwszym Islandczykiem, który zaistniałby w naszej ekstraklasie.

Zdjęcie Hummel Koszulka treningowa 03678 Zdjęcie Puma Koszulka treningowa 655244 Zdjęcie Adidas Oryginalna koszulka treningowa Bayern Monachium BQ2465
Hummel Koszulka treningowa ... Puma Koszulka treningowa 65... Adidas Oryginalna koszulka ...
Sprawdź ceny > Sprawdź ceny > Sprawdź ceny >
źródło: Okazje.info

Tomas Pekhart

Legia Warszawa już znalazła napastnika na przyszły sezon, a to jeden z najważniejszych celów transferowych mistrza Polski przed walką o Ligę Mistrzów. Jak podaje 'Super Express' to Tomas Pekhart - ma aż 195 centymetrów wzrostu i jest typową 'dziewiątką'. W przeszłości występował w Tottenhamie oraz w Bundeslidze, a ostatnio grał w AEK-u Ateny (12 goli w 31 meczach we wszystkich rozgrywkach). Interesowały się nim Cracovia i Piast Gliwice, ale do transferów nie doszło. Pekharta można pozyskać za darmo, bo jego kontrakt z greckim klubem się skończył. Miałby oczekiwać wysokiej pensji, na poziomie pół miliona euro rocznie.

Bartosz Kapustka Bartosz Kapustka DYLAN MARTINEZ/REUTERS

Bartosz Kapustka

- Wiem, że to mało realne, ale chciałbym, by dołączył do nas Bartosz Kapustka - powiedział Dariusz Mioduski, właściciel Legii Warszawa. Pozyskanie reprezentanta Polski będzie bardzo trudnym zadaniem. Legia pytała o niego już zimą, ale bez efektu. W dodatku nie wiadomo, czy sam Kapustka chciałby wracać do Polski i jak na kwestię jego ewentualnej sprzedaży/wypożyczenia zapatruje się Leicester City. 'Lisy' mogą chcieć, by Polak ogrywał się w innym angielskim klubie, by lepiej zaaklimatyzować się na Wyspach Brytyjskich. Trzeba też pamiętać, że niedawni mistrzowie Anglii wydali na niego ok. 5 mln euro i z pewnością chcieliby odzyskać dużą część tej kwoty.

Zdjęcie SPOKEY Piłka nożna Quantum II Zdjęcie SELECT PIŁKA NOŻNA PRESTIGE Zdjęcie FC Barcelona piłka nożna 20134
SPOKEY Piłka nożna Quantum ... SELECT PIŁKA NOŻNA PRESTIGE FC Barcelona piłka nożna 20...
Sprawdź ceny > Sprawdź ceny > Sprawdź ceny >
źródło: Okazje.info
Artur Sobiech Artur Sobiech PETER STEFFEN/AP

Artur Sobiech

Już pod koniec maja informowaliśmy na Sport.pl, że działacze z Łazienkowskiej są mocno zainteresowani pozyskaniem byłego napastnika reprezentacji Polski. Sobiech, który przez sześć ostatnich lat był snajperem Hannoveru 96, z końcem tego sezonu stał się wolnym piłkarzem. 26-latek nie może narzekać na brak propozycji. Interesują się nim kluby m.in. z Championship, Ligue1 i Süper Ligi. Legia pierwsze rozmowy z byłym graczem Polonii Warszawa podjęła już w marcu. Właśnie wtedy z Sobiechem skontaktował się dyrektor sportowy stołecznych Michał Żewłakow.

W zakończonym już sezonie 2. Bundesligi Polak pomógł H96 w powrocie do elity. Zagrał w 23 meczach, do siatki trafił dwukrotnie, notując także jedną asystę. Przez sześć lat wystąpił w 145 spotkaniach zdobywając 28 bramek. Już na początku roku klub z Dolnej Saksonii podjął jednak decyzję o nieprzedłużaniu umowy ze swoim napastnikiem.

W tej chwili wychowanek Grunwaldu Ruda Śląska skupia się nie na poszukiwaniu nowego pracodawcy, ale na ślubie! W czerwcu pobierze się ze szczypiornistką Bogną Dybul. Dopiero po ceremonii Sobiech zastanowi się, któremu klubowi powie 'tak'. Według serwisu Transfermarkt.de piłkarz wart jest obecnie milion euro.

Legia - Zagłębie 2:3 Legia - Zagłębie 2:3 KUBA ATYS

Jarosław Jach

Filar młodzieżowej reprezentacji Polski, która tydzień temu rozpoczęła bój na mistrzostwach Europy U-21, znany jest legijnym skautom od dwóch lat. W Warszawie niektórzy upatrują w nim następcy Michała Pazdana, który latem prawdopodobnie zmieni klub. Jach Polskę mógł opuścić już zimą, gdy wicemistrz Rosji z Rostowa oferował za niego Zagłębiu Lubin 2 miliony euro. Dzierżonowianin został jednak w Ekstraklasie i... doznał kontuzji. Do czasu urazu rozegrał w pomarańczowej koszulce 23 mecze i zdobył jedną bramkę. Wystąpił także w czterech spotkaniach kadry U-21.

Ostatnie tygodnie Jach spędził już zresztą na Łazienkowskiej. Na stadionie mistrzów Polski, w klinice Enel-Sport, rehabilitował więzadła stawu skokowego pod okiem Jacka Jaroszewskiego, lekarza polskiej kadry (a od 2013 do 2016 roku także Legii). Kto wie, czy już latem 22-latek ponownie nie zagości w Warszawie - tym razy w pełni zdrowia. Za jego transfer stołeczni musieliby wyłożyć co najmniej milion euro. Według serwisu Transfermarkt.de środkowy obrońca wart jest 1,2 mln euro.

Ricardinho (z lewej) Ricardinho (z lewej) Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl

Ricardinho

Jak znowu poinformował 'Super Express' Legii zaoferowany został król strzelców ligi mołdawskiej Ricardinho. Co ciekawe, brazylijski pomocnik, zanim wylądował w Sheriffie Tyraspol, grał w Polsce. W 1. lidze był podstawowym piłkarzem Bogdanki Łęczna i Wisły Płock, a w 2012 roku trafił do Lechii Gdańsk, gdzie z miejsca wskoczył do wyjściowego składu zespołu prowadzonego przez Bogusława Kaczmarka. Nad morzem wiodło mu się równie dobrze, co w Łęcznej i Płocku. Rozegrał 27 spotkań, zdobył siedem bramek.

Teraz, zdaniem menadżera Ricardinho, ma on być lekiem na problemy mistrzów Polski. W tym sezonie chłopak z Santo André cieszył się z potrójnej korony - zdobył mistrzostwo Mołdawii, krajowy puchar i koronę króla strzelców (15 bramek, ale i 14 asyst!). Drugą zresztą, bo najlepszym snajperem nad Dniestrem Ricardinho był już w sezonie 2014/15.

Przez Transfermarkt.de Brazylijczyk wyceniany jest na 1,5 mln euro. Piłkarza można jednak pozyskać za darmo, bo jego kontrakt z Sheriffem wygasł 31 maja.

Mariusz Stepinski Mariusz Stepinski GRZEGORZ CELEJEWSKI

Mariusz Stępiński

Legijny ból głowy związany z napastnikami mógłby zakończyć Mariusz Stępiński. Reprezentant Polski do lat 21 bliski gry na Łazienkowskiej był już latem ubiegłego roku. Z Ruchem Chorzów negocjował prezes Bogusław Leśnodorski, ale warunkiem dokonania transakcji była sprzedaż Nemanji Nikolicia. Węgier został przy Ł3, a młody piłkarz ostatecznie zdecydował się na ofertę Nantes, które zapłaciło za niego 2 miliony euro.

Nad Atlantykiem wiodło się Stępińskiemu różnie. Rozegrał 21 meczów, zdobył cztery bramki, zanotował też cztery asysty, ale najważniejsze spotkania oglądał z ławki rezerwowych. Dodatkowo w drugiej części sezonu Stępiński spadł na liście napastników Nantes na trzecie, albo nawet czwarte miejsce. Furorę w kanarkowej koszulce robił za to znany polskim kibicom z Górnika Zabrze Prejuce Nakoulma.

Gdyby Legia chciała kupić Stępińskiego z francuskiego klubu, prawdopodobnie bylibyśmy świadkami najwyższego transferu w historii Ekstraklasy. Realne jest także roczne wypożyczenie z prawem pierwokupu. Transfermarkt.de wycenia Polaka na 2,5 mln. euro.

Radość Mateusza Możdżenia w meczu z Wisłą Kraków Radość Mateusza Możdżenia w meczu z Wisłą Kraków PAWEŁ MAŁECKI

Mateusz Możdżeń

Ten transfer z pewnością byłby olbrzymią niespodzianką. Według świętokrzyskiego wydania 'Echa Dnia' jednym z kandydatów do gry przy Łazienkowskiej jest Mateusz Możdżeń. 26-letni pomocnik miałby grać w Legii na pozycji środkowego pomocnika. W tym sezonie rozegrał w Koronie Kielce 35 spotkań w których zdobył cztery bramki.

Dla Możdżenia byłby to powrót do Warszawy, w której się urodził. Swoją karierę zaczynał w stołecznym Ursusie. Następnie pomocnik występował w Lechu Poznań, Lechii Gdańsk i Podbeskidziu Bielsko-Biała. Piłkarzem Korony jest od roku. Zawodnika kontrakt z kieleckim zespołem wiąże do czerwca 2018 roku. Transfermarkt.de jego wartość szacuje na 300 tys. euro.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.