Stanął, rzucił okiem. I to podobno wystarczyło. - Trawa jest o 2 mm za wysoka - miał stwierdzić Adam Nawałka, który wizytował boisko w Arłamowie, gdzie reprezentacja Polski przez najbliższe dni będzie przygotowywać się do mundialu .
- Wiadomo, im trawa jest wyższa, tym piłka po niej wolniej się porusza. Ale teraz już jest idealna - zapewniał w poniedziałek Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN. - Selekcjoner przywiązuje olbrzymią wagę do jakości murawy. Dlatego nasi specjaliści wizytowali to boisko kilka razy. Zresztą nie tylko to, bo byli też w naszej bazie w Soczi - dodał.
W poniedziałek w Arłamowie był już cały sztab reprezentacji. We wtorek - do godziny 18 - mają stawić się wszyscy piłkarze. Wśród nich Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek, którzy jako jedyni nie uczestniczyli w zgrupowaniu w Juracie.
Podobnie jak przed dwoma laty, większość kadrowiczów przyleci do Arłamowa helikopterami. - Różnica będzie taka, że piłkarze z lądowiska nie będą dojeżdżali meleksami w asyście kibiców, jak to miało miejsce w 2016 r., tylko udadzą się do Rezydencji Arłamów, skąd tunelem zostaną przeprowadzeni do hotelu - wyjaśnia Kwiatkowski.
Ale to nie koniec zmian. - Jak ktoś był tutaj dwa lata temu, to pewnie pamięta, że był tylko jeden. Teraz, od strony hotelu, są dwa. Dwa rzędy płotu z banerami, które wszystko zasłaniają - wskazał Kwiatkowski.
I mówił dalej: - Zaklejone są też okna w hotelowych korytarzach, które wychodzą na boisko. A pokoje, z których jest na nie widok, zostały wykupione przez PZPN. Dlatego nie ma możliwości, by ktoś z hotelu podglądał kadrę. Nie ma nawet możliwości, by ktoś niepowołany w nim był. Bo żeby się dostać do hotelu, potrzebna jest specjalna opaska.
W Arłamowie dwa treningi kadry będą otwarte dla kibiców. - Nie mogliśmy zupełnie otworzyć treningów, bo mogłoby się pojawić nawet kilka tysięcy fanów, a to jest niemożliwe. Dlatego na środowy i niedzielny trening przygotowaliśmy po 800 wejściówek, które zostały rozdysponowane przez Podkarpacki Związek Piłki Nożnej - powiedział Kwiatkowski.
Przygotowania w Arłamowie są kluczowe przed mundialem. To właśnie tu, 4 czerwca, ogłoszona zostanie ostateczna, 23-osobowa kadra na mistrzostwa świata. - Pożegnamy się z dziewiątką piłkarzy, i to pożegnamy się z bólem serca. No, ale cóż... taka jest moja rola, muszę to wziąć na klatę - powtarza Nawałka.
W Arłamowie ograniczenia dotyczą nie tylko kibiców, lecz także dziennikarzy. 'Zakaz zbierania autografów i robienia selfie pod rygorem odebrania akredytacji' - takie ogłoszenie wisi przed salą konferencyjną i biurem prasowym.
Przed dwoma laty wykorzystywało okazję wiele mediów niezwiązanych z futbolem. Teraz o tym, że to nie są żarty, przekonał się szybko jeden z dziennikarzy regionalnej telewizji. Gdy tylko próbował wziąć autograf selekcjonera, od razu stracił akredytację.
Bramkarze: Bartosz Białkowski (Ipswich), Łukasz Fabiański (Swansea), Łukasz Skorupski (Roma), Wojciech Szczęsny (Juventus).
Obrońcy: Jan Bednarek (Southampton), Bartosz Bereszyński (Sampdoria), Thiago Cionek (SPAL), Kamil Glik (Monaco), Artur Jędrzejczyk (Legia), Marcin Kamiński (VfB Stuttgart), Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów), Michał Pazdan (Legia), Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund).
Pomocnicy: Jakub Błaszczykowski (Wolfsburg), Paweł Dawidowicz (Palermo). Przemysław Frankowski (Jagiellonia), Jacek Góralski (Łudogorec), Kamil Grosicki (Hull), Grzegorz Krychowiak (WBA), Rafał Kurzawa (Górnik Zabrze), Karol Linetty (Sampdoria), Krzysztof Mączyński (Legia), Sławomir Peszko (Lechia), Maciej Rybus (Lokomotiw Moskwa), Sebastian Szymański (Legia), Piotr Zieliński (Napoli) Szymon Żurkowski (Górnik).
Napastnicy: Dawid Kownacki (Sampdoria), Robert Lewandowski (Bayern), Arkadiusz Milik (Napoli), Łukasz Teodorczyk (Anderlecht), Kamil Wilczek (Broendby).