Artur Boruc - 3 Nie miał prawie nic do roboty. Jego praca ograniczała się do łapania balonowych dośrodkowań rywali i anemicznych strzałów. Dwukrotnie mógł zostać pokonany, gdyby piłki z linii bramkowej nie wybijali Sławomir Peszko i Maciej Rybus.
Paweł Olkowski - 4 Podczas hymnu wyglądał, jakby spał na stojąco, ale podczas gry napędzał kadrę. Dużo lepszy niż Jakuba Wawrzyniaka. Twardy w obronie, nie dawał miejsca rywalom i zaliczył kilka dobrych wejść w ofensywie. Szkoda sytuacji z drugiej połowy, w której mógł wyjść nawet sam na sam z bramkarzem, ale fatalnie przyjął piłkę.
Thiago Cionek - 4 Obiecujący występ obrońcy włoskiej Modeny. W pierwszej połowie najlepszy z Polaków, aktywny, nieustępliwy, wyprzedzał rywali i uprzedzał ich zanim przyjmowali piłkę. Sporo przechwytów, wybić, w tym jedno ofiarne głową. Na minus wyprowadzanie piłki i kiks w drugiej połowie, który mógł zakończyć się stratą bramki.
Łukasz Szukała - 3- Miał chyba najmniej pracy ze wszystkich zawodników z pola. Solidny, zablokował jeden strzał, raz jednak też źle wybił piłkę głową w polu karnym i nie zawsze dobrze się ustawiał.
Jakub Wawrzyniak - 2- Najsłabszy na boisku. W pierwszej połowie praktycznie niewidoczny, a na dodatek zaliczył jedną fatalną stratę. Tylko raz na złamanie karku poszedł do przodu, szkoda, że nie próbował częściej. W drugiej połowie był bardziej aktywny, ale z jego akcji niewiele wynikało.
Grzegorz Krychowiak - 3 Zawsze był największym wojownikiem kadry, biegał wszędzie, a tym razem zaliczył bardzo słabą, ospałą pierwszą połowę, przez co rywale mieli dużo miejsca w środku pola. W drugiej połowie powalczył i od razu i gra kadry nabrała rumieńców. Wreszcie poprawił jakość podań, które w reprezentacji zawsze były jego najsłabszą stroną.
Mateusz Klich - 3 Podobnie, jak Krychowiak ? słaba pierwsza połowa, dobra druga. Oddał bodaj jedyny celny strzał Polaków w tym meczu. Grał odrobinę za miękko i za mało dokładnie (szczególnie w akcji z Milikiem, kiedy podał mu piłkę za plecy). Stać go na więcej.
Sławomir Peszko - 3- Chaotyczny występ. Dużo biegał, ale dobre zagrania równomiernie przeplatał złymi. Znów miał szansę strzelić Niemcom gola i za mocno wypuścił sobie piłkę po doskonałym podaniu Marcina Robaka. Z drugiej strony uchronił reprezentację od straty bramki, wybijając piłkę z linii bramkowej.
Ludovic Obraniak - 3- Mimo słabej gry i tak był najbardziej kreatywnym polskim zawodnikiem. Wszystkie trzy strzały w pierwszej połowie padły po jego podaniach. Plus za dobre dośrodkowania, wielki minus za dużą liczbę strat. Widać, że nie gra w swoim klubie.
Maciej Rybus - 3+ Nie wszystko mu wychodziło, tracił piłkę, ale był jednym z najbardziej walecznych Polaków w tym meczu. Reprezentanci Niemiec mieli z nim kłopoty, plus za wybicie futbolówki z linii bramkowej w drugiej połowie.
Marcin Robak - 3 Nie można mu odmówić ambicji, starał się, szukał przechwytów, bo od ospałych kolegów z pomocy rzadko dostawał podania. Sam mógł zaliczyć asystę, ale po jego znakomitym podaniu piętą szansę zmarnował Peszko. Oddał jeden niezły, ale niecelny strzał głową, a w swojej najlepszej okazji nie utrzymał linii spalonego. Czasem można było odnieść wrażenie, że jest zbyt wolny.
Michał Żyro - 3+ Jego wejście sporo dało reprezentacji, robił zamieszanie pod bramką przeciwników. Oddał niecelny strzał głową, po jego dobrym podaniu Milik minimalnie spalił.
Karol Linetty - 3+ Podobnie, jak w przypadku Żyry, po wejściu na boisko zagrał odważnie, bez kalkulacji i robił swoje w środku pola. Występ na plus.
Arkadiusz Milik - 3- Dobrze pokazywał się kolegom z zespołu, ale był niedokładny, tracił piłkę lub sędzia odgwizdywał spalonego. Groźny, ale mało produktywny.
Maciej Wilusz, Paweł Wszołek, Rafał Wolski grali za krótko.