Harry Kane, Robert Lewandowski, Mauro Icardi - to tylko niektórzy piłkarze ofensywni, którzy w ostatnich miesiącach byli łączeni z transferem do Realu Madryt. Zdaniem hiszpańskich mediów trener Królewskich, Zinedine Zidane, w każdym z nich widział idealne uzupełnienie swojej układanki.
Idealne uzupełnienie układanki Zidane - zdaniem hiszpańskich i francuskich dziennikarzy - widział również w Neymarze. Brazylijczyk, który przed rozpoczęciem obecnego sezonu przeniósł się z Barcelony do Paris Saint Germain, za rekordową kwotę 222 mln euro, miał stworzyć zabójczy atak, m.in. współpracując z Cristiano Ronaldo, którego w przyszłości miał zastąpić. Wiele źródeł twierdziło, że były piłkarz Katalończyków przeniesie się do Madrytu po mistrzostwach świata w Rosji.
Teraz kataloński portal "sport.es" donosi, że informacje o rzekomym transferze Neymara były jedynie "zasłoną dymną", próbą odwrócenia uwagi od rzeczywistych celów transferowych. A właściwie celu, jednego, który jest Kylian Mbappe.
"Mbappe idealnie pasuje do Realu. Może zastąpić zarówno Cristiano Ronaldo na skrzydle, jak i grać za Karima Benzemę na środku ataku" - czytamy na łamach katalońskiego portalu. Zdaniem dziennikarzy "sport.es" szefowie Paris Saint-Germain chcą sprzedać młodego zawodnika, aby spełnić warunki Finansowego Fair Play, z czym mają spore problemy po zakupie Neymara.
Sport.es
Mbappe w obecnym sezonie rozegrał dla PSG 46 spotkań we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył 21 bramek i zaliczył 16 asyst. Wspólnie z Edinsonem Cavanim i Neymarem stworzył zabójcze trio, które łącznie strzeliło 89 goli.
THIBAULT CAMUS/AP