Piłkarze Chelsea niemal od początku kontrolowali spotkanie i byli stroną dominującą. Prowadzenie objęli już w 25. minucie. Olivier Giroud - kupiony zimą z Arsenalu - sprytnie odegrał piłkę do Edena Hazarda, który bez kłopotów pokonał Bena Fostera.
Po godzinie gry na 2:0 podwyższył Victor Moses. Nigeryjczyk ruszył prawą flanką, zagrał do Cesca Fabregasa, a Hiszpan chciał odegrać piłkę piętą do Alvaro Moraty. Futbolówka jednak odbiła się od Craiga Dawsona (stopera WBA) i ostatecznie z powrotem trafiła pod nogi Mosesa, który skutecznie wykończył akcję.
Kilka minut później było już 3:0, a efektowną indywidualną akcją popisał się Hazard. Dla Belga była to jedenasta bramka w sezonie.
W środku pola Chelsea bardzo dobrze radzili sobie Cesc Fabregas i N`Golo Kante. Pomocników The Blues nie mógł zneutralizować m.in. Grzegorz Krychowiak. Polak często przegrywał pojedynki o piłkę, zanotował też kilka strat i rzadko brał udział w akcjach ofensywnych swojego zespołu.
Portal statystyczny "WhoScored" ocenił występ 28-latka na 6.3 (w skali 1-10), co stanowiło dopiero siódmą ocenę w zespole.
Grzegorz Krychowiak w meczu z Chelsea:
- Bartosz Rzemiński (@bartek_rem) 12 lutego 2018
?? Oceniony na 6.3 (7. nota w zespole)
?? 83 % celnych podań
?? Krótkie podania: 63
?? Długie podania: 4
?? Kontakty z piłką: 74
Rzadko pod grą. Omijany w większości akcji.
Jeszcze gorzej Krychowiaka ocenił portal "dailymail.co.uk", który wystawił mu notę "5" - trzecią najgorsza w zespole.
"From Paris Saint Germain`s unlimited millions to wooden spoonist with the Baggies" - napisali o Polaku dziennikarze "mirror.co.uk". Dosłowne tłumaczenie nie oddaje w pełni sensu oceny Krychowiaka, ale należy zauważyć, że jest to ocena negatywna.
Angielskie media o Krychowiaku: From Paris St Germain's unlimited millions to wooden spoonist with the Baggies.
- Bartosz Rzemiński (@bartek_rem) 13 lutego 2018
"Wooden spoonist" w angielskim to zawodnik, który jest najgorszy w danej konkurencji lub kończy ją ostatni. pic.twitter.com/dxdj3OhG1l
"Wooden spoonist" w języku angielskim jest to bowiem osoba, która otrzymuje wymyśloną "drewnianą łyżeczkę" za zajęcie ostatniego miejsca lub za bycie najgorszym w danej konkurencji.
"Mirror" przyznał Krychowiakowi notę "6", jak większości zespołu. Przy czym "szóstka" to ocena wyjściowa w dziesięciostopniowej skali.
"Nie brakowało mu zaangażowania, ale brakowało wysokiej jakości. Jego celownik przy długich podaniach był bardzo źle nastawiony. Nie radził sobie w środku pola i - nie jako jedyny - często przegrywał pojedynki m.in. z Edenem Hazardem - napisał portal "birminghammail.co.uk".
"Krychowiak się starał i był bardzo zaangażowany, ale to nie wystarczyło. Często się mylił i notował wiele strat" - napisał portal "sportskeeda.com".
Dziennikarze portalu ocenili polskiego pomocnika na "szóstkę". Gorsze noty otrzymali jedynie Chris Brunt, Gareth Barry i Matt Philips.
- Planowaliśmy wywrzeć presję na rywalach chcąc ich tym zaskoczyć, ponieważ wiedzieliśmy, że inaczej zostaniem zranieni. Zdawaliśmy więc sobie sprawę, że musimy zrobić to pierwsi. Mieliśmy swoje okazje, m.in. doskonałą sytuację, której wykorzystać nie zdołał Jay Rodriguez. Później straciliśmy pierwszą bramkę, musieliśmy zmienić dynamikę gry, ale się nie udało. Kiedy przegrywaliśmy 0:2 było już bardzo ciężko - podsumował mecz Alan Pardew, trener West Bromwich Albion.
- Mimo wszystko chciałbym pochwalić moich obrońców, ponieważ ciężko pracowali i wykonali dobrą robotę - dodał.