Wiceprezes Barcelony: Sprzedalibyśmy Neymara do PSG za mniej niż 222 mln euro

Neymar został latem bohaterem najdroższego transferu w historii piłki nożnej. 222 mln euro - tyle zapłaciło Barcelonie za jej gwiazdę Paris Saint-Germain, aktywując klauzulę wykupu zawartą w kontrakcie zawodnika. Działacze z Katalonii twierdzą teraz, że cała operacja mogła kosztować paryżan o wiele mniej, gdyby ci zasiedli tylko do negocjacji.

Transferowa opera mydlana

PSG's Neymar celebrates after scoring during his French League One soccer match between Paris-Saint-Germain and Dijon, at the Parc des Princes stadium in Paris, France, Wednesday, Jan.17, 2018. (AP Photo/Thibault Camus)
THIBAULT CAMUS/AP

Saga transferowa z Neymarem w roli głównej trwała do końca lipca i ostatecznie zakończyła się zaskakującym odejściem piłkarza z Barcelony. Nim transfer został oficjalnie potwierdzony przez oba kluby, francuskie i hiszpańskie media podawały sprzeczne informacje. Jednego dnia zmiana klubowych barw przez Brazylijczyka była niemal pewna, by dwadzieścia cztery godziny później z Półwyspu Iberyjskiego pojawiały się doniesienia, że do rekordowej operacji nie dojdzie.

Gra w kotka i myszkę

PSG's Neymar celebrates after scoring his side's second goal during a Champions League Group B soccer match between Paris St. Germain and Celtic at the Parc des Princes stadium in Paris, France, Wednesday, Nov. 22, 2017. Banner in the middle reads : Never alone. (AP Photo/Christophe Ena)
SLOWA KLUCZOWE:
XCHAMPIONSLEAGUEX
CHRISTOPHE ENA/AP

Sprawcą zamieszania miał być sam Neymar, który do końca nie mógł się zdecydować, czy chce opuszczać Katalonię i La Ligę. - Grał z nami w kotka i myszkę. (...) Zabolało mnie to, że rozmawialiśmy z nim i jego ojcem latem przez całą godzinę, a oni nie byli z nami transparentni - stwierdził na łamach dziennika "Sport" wiceprezes Barcelony Jordi Mestre. Działacze o możliwym odejściu zawodnika mieli po raz pierwszy dowiedzieć się z mediów. Ich zdaniem sam Neymar nie poruszał kwestii transferu, negocjując z paryżanami bez wiedzy ówczesnego pracodawcy.

Rekord, który mógł być mniejszy

PSG's Neymar reacts after missing an opportunity to score during a Champions League Group B soccer match between Paris Saint-Germain and Bayern Munich at the Parc des Princes stadium in Paris, France, Wednesday, Sept. 27, 2017. (AP Photo/Christophe Ena)
SLOWA KLUCZOWE:
XCHAMPIONSLEAGUEX
CHRISTOPHE ENA/AP

Szefostwo Barcelony twierdzi dodatkowo, że gdyby zawodnik otwarcie przyznał, że chce zmienić klub, nie robiono by mu problemów, a cały transfer zamknąłby się w znaczniej mniejszej kwocie niż 222 mln euro zapisane w klauzuli wykupu. - Gdyby przyszedł do nas i powiedział: "chcę odejść", tak jak zrobili to Fabregas, Pedro, Alexis Sanchez czy Mascherano, zgodzilibyśmy się - podkreślił Mestre, który oskarżył także piłkarza o doprowadzenie do inflacji na rynku transferowym: - Gdyby nas poinformował, PSG mogłoby kupić go za mniejsze pieniądze, a my także zapłacilibyśmy mniej za wzmocnienia. Zachowanie Neymara doprowadziło do inflacji. Mogliśmy zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy i medialnego rozgłosu.

Wszyscy płacą więcej

PSG's Neymar holds his right leg after a tackle during a Champions League Group B soccer match between Paris Saint-Germain and Bayern Munich at the Parc des Princes stadium in Paris, France, Wednesday, Sept. 27, 2017. (AP Photo/Christophe Ena)
SLOWA KLUCZOWE:
XCHAMPIONSLEAGUEX
CHRISTOPHE ENA/AP

Przenosiny reprezentanta Brazylii do PSG zmieniły rynek, podnosząc znacznie ceny piłkarzy. Rekord transferowy ustanowiony wcześniej przez Manchester United, który za Paula Pogbę zapłacił Juventusowi 105 mln euro, został poprawiony o ponad 100 mln. Z tego względu Barcelona za sprowadzenie na Camp Nou Philippe Coutinho musiała zapłacić zimą tego roku 120 mln euro plus 40 mln zmiennych, a wcześniej za Ousmane'a Dembele 105 mln z zapisanymi 40 milionami w postaci bonusów.

Rekordowe lato?

PSG's Neymar celebrates his side's 3rd goal kicks during the French League One soccer match between Guingamp and PSG at the Roudourou stadium in Guingamp, western France, Sunday, Aug. 13, 2017. Neymar makes his long-awaited debut with Paris Saint-Germain on Sunday in the small Brittany town of Guingamp. (AP Photo/Kamil Zihnioglu)
KAMIL ZIHNIOGLU/AP

Skutki operacji "Neymar w Paryżu" poznamy dopiero latem, kiedy z reguły przeprowadzane są największe transfery. Napastnik Tottenhamu Hotspur Harry Kane, łączony od miesięcy z przenosinami do Realu Madryt, może kosztować Królewskich ponad 200 mln euro.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.