Inter Mediolan nie ma nosa do przyszłych gwiazd futbolu

Raptem sezon w Interze spędził Brazylijczyk zanim przeniósł się do Realu Madryt. Dlaczego? Roy Hodgson wystawiał go w pomocy, a nie w obronie. - Chciał mnie zniszczyć - mówił później Roberto Carlos. Lewy obrońca przeszedł do Realu Madryt w 1996 roku za 6 milionów euro, gdzie grał przez następne 11 lat. Z Królewskimi trzykrotnie wygrał Ligę Mistrzów i 4 razy zdobył mistrzostwo Hiszpanii. W 2002 roku z reprezentacją Brazylii wygrał mundial.

Gwiazda reprezentacji Włoch z mundialu w 2006 roku, mistrz świata, zdobywca Złotej Piłki, w Interze grał raptem przez dwa sezony. Mediolańczycy wykupili go z Parmy za 23 mln euro. Wystawiany w pomocy, niezadowolony ze swojej pozycji, odszedł do Juventusu za 10 milionów euro, gdzie stał się liderem i gwiazdą.

Raptem 400 tys. funtów - tyle, według oficjalnych źródeł zarobił Inter na sprzedaży Holendra do Arsenalu w stosunku do kwoty, za którą go kupował. Holender strzelił dla Interu 30 goli w 80 meczach, jednak wg Włochów było to za mało. Napastnik stał się później legendą londyńskiego klubu.

W 1992 roku trafił do Interu, w którym wytrzymał raptem sześć miesięcy. Sammer odszedł do Borussii Dortmund, z którą w 1997 roku wygrał Ligę Mistrzów. Niemiec został też mistrzem Europy rok wcześniej, sięgnął również po Złotą Piłkę.