Nieudana środa Polaków za granicą. Drużyny Fabiańskiego, Krychowiaka i Zielińskiego przegrały swoje mecze. Media oceniły występy reprezentantów Polski

Środa nie była zbyt udana dla Polaków występujących w zagranicznych klubach. W pierwszych składach swoich drużyn zagrali Łukasz Fabiański (Swansea), Grzegorz Krychowiak (West Bromwich Albion) i Piotr Zieliński (Napoli). Wszyscy musieli uznać wyższość rywali. Zagraniczne media oceniły reprezentantów Polski za ich występy.

Swansea bez szans w starciu z Tottenhamem

Swansea przed meczem z Tottenhamem było skazywane na porażkę. Drużyna Łukasza Fabiańskiego w tym sezonie spisuje się fatalnie i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Koguty z najlepszym strzelcem 2017 roku - Harrym Kanem w ataku, są natomiast w zupełnie innej sytuacji, w lidze zajmują 5. pozycję, z powodzeniem walczą też w Lidze Mistrzów.

Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z przewidywaniami od ofensywnej gry gości. Piłkarze Tottenhamu dominowali i z każdą minutą coraz bardziej kontrolowali grę. Ich pierwsza groźna akcja od razu zakończyła się bramką. Z rzutu wolnego piłkę dośrodkował Eriksen, a jego znakomite podanie wykorzystał Llorente. Jak się jednak później okazało, były snajper Swansea w momencie podania znajdował się na spalonym.

W pierwszej połowie, mimo przewagi Kogutów, więcej bramek kibice nie zobaczyli, w dodatku po przerwie gospodarze zaczęli grać zdecydowanie lepiej i kilka razy byli bliscy zdobycia wyrównującej bramki. W 78. minucie z rzutu wolnego dobrze dośrodkował Carrol, piłka odbiła się od pleców Vertonghena, a następnie trafiła w słupek.

Mimo okazji gospodarzy, to goście strzelili kolejnego gola. W 89. minucie spotkania Harry Kane posłał wysokie podanie w pole karne, po którym Dele Alli na raty pokonał Łukasza Fabiańskiego, Polak obronił bowiem jego pierwszy strzał, ale przy dobitce nie miał już szans.

Wygrana ze Swansea była trzecim zwycięstwem Tottenhamu z rzędu. Kolejny mecz zespół Mauricio Pochettino rozegra z West Hamem, natomiast drużyna Fabiańskiego zmierzy się z Newcastle.

Swansea City - Tottenham Hotspur 0:2

12`Llorente

89`Alli

Łukasz Fabiański Łukasz Fabiański ALASTAIR GRANT/AP

"Fabiański miał kilka nerwowych momentów"

"Zaliczył kilka udanych interwencji, ale miał bardzo mało pracy w porównaniu do ostatniego meczu z Tottenhamem na Wembley. Miał też kilka nerwowych momentów, głównie mając piłkę przy nodze, ale ogólnie zaprezentował się z dobrej strony" - napisał o Fabiańskim portal "walesonline.co.uk", który ocenił go na "6" (skala 1-10).

Łukasz Fabiański i Riyad Mahrez Łukasz Fabiański i Riyad Mahrez RUI VIEIRA/AP

Najlepszy w zespole

"Szóstkę" Fabiański otrzymał również od "Sky Sports". Najlepiej Polaka ocenili jednak dziennikarze "Daily Mail", którzy przyznali mu notę "7", wybierając go tym samym na najlepszego zawodnika Swansea w spotkaniu z Tottenhamem. Tuż za nim znaleźli się: Carroll, Sanches i Mawson ocenieni na "6.5". 

q q A

Powrót i kolejna porażka

Grzegorz Krychowiak niespodziewanie wrócił do podstawowego składu West Bromwich Albion. Zespół Polaka przegrał na wyjeździe z West Hamem United 1-2.

Krychowiak ostatnio miewał nawet problemy ze zmieszczeniem się w kadrze meczowej swojego zespołu. Z tego powodu pojawiły się pogłoski mówiące o tym, że przedwcześnie odejdzie z Anglii - jest wypożyczony do WBA do końca sezonu, ale jego zespół chce przeprowadzić kilka transferów. Polak jest najlepiej zarabiającym piłkarzem, więc jego transfer zwolniłby nieco funduszy. PSG nie chce przyjąć Krychowiaka z powrotem, dlatego zawodnikiem reprezentacji Polski interesuje się chociażby hiszpańskie Getafe.

WBA prowadziło po golu Jamesa McCleana w 30. minucie. Jednak w 59. minucie wyrównał Andy Carroll, a rosły napastnik strzelił również drugiego gola - w trzeciej minucie doliczonego czasu gry! WBA nadal zajmuje 19. miejsce w tabeli. Ma 16 pkt, tyle samo co ostatnie Swansea Łukasza Fabiańskiego.

West Ham - West Brom (2:1)

59`93`Carroll - 30`McClean

"Najwyższy poziom"

"Jego przechwyty i wyprowadzanie piłki w pierwszej połowie stały na najwyższym poziomie. Utrzymywał kontrolę w środkowej strefie. Jego rozwiązania polegały na prostocie, ale to wystarczało" - napisał o Krychowiaku portal "birminghammail.co.uk", który ocenił go na "7", skala (1-10).

Grzegorz Krychowiak (z prawej) Grzegorz Krychowiak (z prawej) ADAM DAVY/AP

Zagrał podobnie, jak większość zespołu

Słabiej Krychowiaka oceniło "Daily Mail" - na "6", i "Sky Sports" - na "5". Reprezentant Polski, który pełne 90 minut rozegrał po raz pierwszy od października, otrzymał więc bardzo podobne noty do innych piłkarzy West Bromwich Albion. Najlepiej ocenieni zostali Mike van der Hoorn i James McClean (7).

Udinese's Andrija Balic, right, and Napoli's Piotr Zielinski Udinese's Andrija Balic, right, and Napoli's Piotr Zielinski CIRO FUSCO/AP

Zieliński nie pomógł. Napoli odpadło z Pucharu Włoch

Bez goli w pierwszej połowie, trzy w drugiej. Dwa dla Atalanty Bergamo, jeden dla SSC Napoli. Drużyna Piotra Zielińskiego (rozegrał cały mecz) przegrała ćwierćfinałowe spotkanie i odpadła z Pucharu Włoch.

To nie był mecz, który dobrze się oglądało. A na pewno nie w pierwszej połowie, w której obie drużyny nie stworzyły sobie zbyt wielu okazji. Lepsze wrażenie sprawiała Atalanta, która z każdą minutą grała coraz odważniej.

Aż w końcu niemal całkowicie przejęła kontrolę.

Po przerwie goście szybko strzelili gola (w 50. minucie trafił Timothy Castagne), na którego piłkarze Napoli odpowiedzieć nie potrafili. Dopiero po drugiej bramce dla Atalanty (81. minuta, Alejandro Gomez) zabrali się za odrabianie strat, ale trafienie Driesa Mertensa (84. minuta), to wszystko, na co było ich stać.

Od pierwszej do ostatniej minuty w barwach Napoli grał Piotr Zieliński. Polski pomocnik niczym specjalnym się nie wyróżnił. Zresztą tak samo, jak jego koledzy z drużyny, którzy zasłużenie odpadli z Pucharu Włoch.

Dotychczas miejsca w półfinale wywalczyły AC Milan oraz Lazio. W ostatniej ćwierćfinałowej parze Juventus podejmie Torino. To spotkanie wyłoni rywala Atalanty.

Napoli - Atalanta (1:2)

84`Mertens - 50`Castagne, 81`Gomez

Najgorszy w Napoli

"Spodziewano się po nim zdecydowanie więcej. Trener liczył na jego doświadczenie, umiejętności i przede wszystkim kontynuację ostatnio prezentowanej formy. Kilka razy błysnął, ale wydaje się, że nie wytrzymał presji meczu, kilka razy puściły mu nerwy" - napisał o Zielińskim portal "calciomercato.com", który ocenił go na "4", tym samym wskazując, jako najgorszego zawodnika Napoli w spotkaniu z Atalantą.

Piotr Zieliński Piotr Zieliński EFREM LUKATSKY/AP

Nie potrafił stworzyć zagrożenia

"Przemieszczał się pomiędzy pomocą i atakiem. Próbował pomagać w ofensywie, przeprowadził kilka akcji, żadna z nich nie stworzyła jednak zagrożenia" - napisał włoski "Eurosport", który wystawił Zielińskiemu notę "5.5", gorzej oceniając tylko Vlada Chirichesa.

"Najgorszy"

"Najgorszy. Zawiódł oczekiwania, nie zagrał na miarę swoich możliwości" - czytamy o Zielińskim na portalu "90min.com", który ocenił go na "4.5". Z całego zespołu Napoli nikt nie otrzymał tak niskiej noty.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.