Dorobek Urugwajczyka powinien być zdecydowanie większy, ale w strzelaniu kolejnych goli ostatnio przeszkadzły mu problemy zdrowotne. Suarez opuścił kilka spotkań swojej reprezentacji, w tym to z Polską, a także początek obecnego sezonu ligowego. Urugwajczyk mógł liczyć na znacznie lepszy dorobek.
Rok zakończył jednak bardzo udanie. Zdobył bowiem bramkę w wygranym El Clasico, w którym Barcelona bez problemu pokonała Real Madryt (3:0).
Brazylijski gwiazdor wcale nie zdobył tak wielu bramek w całym roku, jak mogłoby się wydawać. Co prawda od przyjścia do PSG 17 razy wpisywał się na listę strzelców - w trakcie pierwszych sześciu miesięcy w Barcelonie zdobył tylko o dwie bramki mniej.
Jeden z najlepszych strzelców w historii ligi francuskiej. Dla Lyonu bramki zdobywał niemal w każdym meczu. W Arsenalu w tym sezonie idzie mu już nieco gorzej, ale 8 goli w 18 meczach to i tak niezły wynik.
Francuz znalazł się w czołówce najlepszych strzelców 2017 roku.
Piłkarz, który w pewnym sensie skorzystał na kontuzji Arkadiusza Milika. Odkąd Polak jest niezdolny do gry, to właśnie Mertens jest pierwszym napastnikiem Napoli, gdzie ze swoich zadań wywiązuje się znakomicie. Ostatnio przeżywa jednak zapaść - w 11 meczach strzelił zaledwie jednego gola.
Najlepszy strzelec w historii Manchesteru City. Argentyński napastnik gra w swoim obecnym klubie od 2011 roku. W reprezentacji również strzela często, ale zdecydowanie mniej niż w klubie. W drużynie narodowej pozostaje bowiem w cieniu Leo Messiego.
Ten sezon ma bardzo udany, chociaż do najlepszych sporo mu brakuje.
Kapitan i zdecydowanie najlepszy zawodnik reprezentacji Bośni i Hercegowiny oraz jedna z wyróżniających się postaci w Romie. 31-latek w ubiegłym sezonie zdobył aż 29 bramek w Serie A, w obecnych rozgrywkach ma na swoim koncie już 11 trafień.
Przenosiny do Monaco przywróciły mu dawny błysk. Kolumbijczyk znów jest postrachem obrońców. Tylko w tym sezonie rozegrał w klubie 12 meczów we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył 16 bramek. Jest również podporą swojej reprezentacji, której jest kapitanem.
Jeden z najlepszych transferów Lazio w ostatnich latach. Rzymski klub pozyskał go za niecałe 10 mln euro. 27-latek jest najlepszych strzelcem swojego zespołu.
Belg strzelał gole w tym roku dla reprezentacji, Evertonu oraz Manchesteru United. Ostatnio trafiał jednak rzadziej, nieco się zaciął po świetnym początku sezonu w ekipie 'Czerwonych Diabłów'.
Wicelider klasyfikacji strzelców obecnego sezonu Bundesligi. Do tej pory w rozgrywkach ligowych zdobył 13 bramek. BVB pod wodzą Petera Stoegera wraca do dobrej formy.
Król strzelców poprzedniego sezonu Ligue 1. W obecnych rozgrywkach również nie zwalnia tempa. Początkowo uważano, że Neymar i Kylian Mbappe grający obok niego wpłyną negatywnie na ilość zdobywanych przez niego bramek, stało się jednak zupełnie odwrotnie.
Cavani udanie zakończył rok. Zdobył bowiem bramkę w wygranym 3:1 meczu Paris Saint-Germain z Caen.
Portugalczyk ma za sobą wspaniały sezon, w którym razem z Realem zdobył mistrzostwo Hiszpanii. W obecnych rozgrywkach ligi spisuje się jednak zdecydowanie poniżej oczekiwań. Zdecydowanie lepiej wiedzie mu się w Lidze Mistrzów, w której strzelał gole w każdym meczu.
Na koniec roku zdobył bramkę w meczu z Gremio (1:0), która dała Realowi triumf w Klubowych Mistrzostwach Świata. W El Clasico na listę strzelców się jednak nie wpisał, a jego zespół przegrał z Barceloną (0:3).
Najlepszy strzelec w historii reprezentacji Polski. Wicekról strzelców Bundesligi z ubiegłego sezonu i najlepszy snajper eliminacji do Mistrzostw Świata w Rosji. Robert Lewandowski w każdym meczu udowadnia, że jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie.
W meczu z FC Koeln wszedł do 10 najlepszych strzelców w historii Bundesligi i zdobył 53 bramkę w 2017 roku. Mógł powiększyć swój dorobek w ostatnim spotkaniu w tym roku, z Borussią Dortmund w Pucharze Niemiec (2:1), ale nie zdołał ani razu pokonać Romana Burkiego, mimo kilku bardzo dobrych okazji.
Obecnie jeden z najbardziej pożądanych napastników na świecie. Chętnych na najlepszego strzelca Tottenhamu nie brakuje, na razie jednak 24-latek zachwyca kibiców przy White Hart Lane, gdzie - jak sam mówi - zostanie do końca kariery.
W tym roku Kane zdobył już 53 bramki. W przedostatnim meczu w grudniu udało mu się zaliczyć hat-tricka w wyjazdowym starciu ligowym z Burnley (3:0). Anglik będzie miał jeszcze jedną okazję na wskoczenie na pierwsze miejsce. 26 grudnia Tottenham zagra bowiem z Southampton.
Argentyńczyk tytuł najlepszego strzelca w jednym roku kalendarzowym zdobywał już trzykrotnie - w 2010, 2012 i 2016 roku. Teraz również ma na to ogromną szansę, szczególnie jeśli utrzyma swoją ligową średnią bramek zdobywanych na mecz.
Jak na razie jest najlepszym strzelcem tego roku. Zdobył bramkę w wygranym przez Barcelonę El Clasico (3:0). Wciąż może jednak zostać wyprzedzony przez Harry`ego Kane`a.