NAJLEPSZE AKCJE WEEKENDU: Fenomenalny Zieliński. Mbappe walczy z żółwiami [WIDEO]

W czasie ostatniej przedświątecznej kolejki doszło do wielu niezwykłych wydarzeń na europejskich boiskach. Fenomenalne bramki, niesamowite kiksy i absurdalne sytuacje boiskowe. Zapraszamy na przegląd najciekawszych zdarzeń z ostatnich dni. Biało-czerwoni byli tutaj pierwszoplanowymi postaciami.
Piotr Zieliński Piotr Zieliński CIRO FUSCO/AP

Torino - Napoli 1-3. Zieliński idzie na rekord

Piotr Zieliński strzelił gola dla Napoli. Jego zespół pokonał na wyjeździe Torino 3-1 i został nowym liderem Serie A. To już szóste trafienie Polaka w tym sezonie - czwarte w Serie A, do tego dorzucił dwa trafienia w Lidze Mistrzów. Oznacza to, że polski piłkarz wyrównał swoje najlepszą liczbę bramek w sezonie.

Zieliński pokonał Salvatore Sirigu w 25. minucie. Dostał piękne podanie od Jorginho i oddał ładny strzał tuż obok słupka. Kilka chwil później wynik na 3-0 podwyższył Marek Hamsik. Polak kolejny raz wyszedł w podstawowym składzie, i znowu zagrał na nietypowej dla siebie pozycji lewego skrzydłowego w miejsce kontuzjowanego Lorenzo Insigne. W trzech ostatnich meczach na tej pozycji Polak strzelił dwie bramki.

Prasa włoska pisze, że Zieliński pokazał niesamowita jakość. Dodają, że piłkarz może grać wszędzie

Kibice zauważają, że Polak rozgrywa sezon życia. W poprzednim sezonie Zieliński strzelił dla Napoli sześć bramek, ale do osiągnięcia takiego wyniku  potrzebował  47 meczów. Teraz udała mu się ta sztuka w zaledwie 22. meczach.

2.Rennes - PSG 1:4. Cavani strzela, a na boisku pojawiają się żółwie ninja.

PSG pokonało Rennes aż 4:1. Tuż po bramce na 3:0 strzelonej przez Cavaniego na boisku pojawiły się wojownicze żółwie ninja! Było to dwóch przebranych kibiców, którzy wtargnęli na murawę i zaczęli przytulać młodego piłkarza.

Skąd taki pomysł? Mbappe jest nazywany przez kolegów "Donatello", a wszystko przez podobieństwo do jednego z bohaterów popularnej kreskówki. Kilkanaście dni temu 18-latek dostał świetny prezent od kolegów. Jego reakcja była niezwykła.

Bologna - Juventus 0-3 - Fenomenalny gol Pjanicia z wolnego.


Gol Pjanicia z rzutu wolnego jest rzeczą tak oczywistą, jak śnieg w lutym na Kasprowym Wierchu. Tym razem bośniacki piłkarz popisał się fenomenalnym uderzeniem z bardzo trudnej pozycji.

Było to niezwykle ważne trafienie dla Juventusu, bo Pjanić otworzył wynik spotkania. Potem jego partnerzy dołożyli dwie bramki i  żadnej nie stracili. Juventus wygrał, a od sześciu meczów nie stracił gola. 

Okazuje się, że lekcje, których udzielił mu legendarny Juninho nie poszło w las, a piłkarz znakomicie potrafi uderzyć ze stojącej piłki.

W ostatnich 10 latach nikt nie strzelał częściej z wolnych niż własnie Pjanić. Tyle samo goli ma jednak Andrea Pirlo.

Las Palmas - Espanyol 2-2. Z piekła do nieba i z powrotem

Do 80. minuty w spotkaniu Las Palmas z Espanyolem po prostu wiało nudą. Goście prowadzili dwoma bramkami i wszystko wskazywało na to, że zgarną trzy punkty.

Wtedy jednak Loic Remy strzelił kontaktowego gola, a gospodarze dostali wiatr w żagle. W 89. minucie Jonathan Calleri doprowadził do wyrównania, a to, co działo się potem było niezwykłe.

Najpierw Loic Remy uderzył w poprzeczkę, a po chwili Las Palmas było już niemal pewne gola. Sędzia wskazał na jedenasty metr, kibice wystrzelili z wielka radością, a Viera... No właśnie, nie trafił. 

VFB Stuttgart - Bayern Monachium 0-1. Niewiarygodne pudło Lewandowskiego

Bayern Monachium pokonał na wyjeździe VfB Stuttgart (1-0). Bramkę dającą zwycięstwo zdobył Thomas Mueller. Polski napastnik zmarnował fenomenalną okazję na gola, mimo że miał przed sobą pustą bramką.

Napastnik został jednak zablokowany przez jednego z obrońców. Oznacza to, że Lewandowski nadal ma 53 bramki w 2017 roku. Polski napastnik prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców tego roku, ale tyle samo bramek mają także Ronaldo i Messi. Lewandowski ma jednak najlepszą średnią bramek na mecz.

VFB Stuttgart - Bayern Monachium 0-1. Ulriech broni karnego tuż po pudle Lewandowskiego

Kibice Bayernu już dawno zapomnieli o Neuerze. Chwilę po znakomitej sytuacji dla Roberta Lewandowskiego sędzia podyktował rzut karny dla Stuttgartu. 

Bramkarz Bayernu jednak w znakomitym stylu obronił rzut karny i uratował trzy punkty dla drużyny. 

Jak można przeczytać w Bildzie, Bayern docenił bramkarza i chce przedłużyć z nim umowę. 


FC Barcelona - Deportivo 4:0. Ogromne kontrowersje. Czy była bramka?

W 45. minucie meczu Barcelony z Deportivo doszło do bardzo kontrowersyjnych wydarzeń.

Barcelona prowadziła już 2:0, ale Messi fenomenalnie pograł z Suarezem. Urugwajczyk oddał strzał, który obronił bramkarz Deportivo. Powtórki pokazują jednak, że piłka znalazła się za linią bramkową. Zdania kibiców były jednak podzielone 

FC Barcelona - Deportivo 4:0. Fenomenalna tiki-taka Barcelony

Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy meczu Barcelona strzeliła trzeciego gola z Deportivo. Sposób, w jaki dokonali tego piłkarze Blaugrany był fenomenalny.

Goście założyli wysoki pressing, ale Barcelona w znakomity sposób potrafiła przenieść grę na druga stronę. 

Po pierwszych zagraniach Iniesty całe Camp Nou aż westchnęło. W sumie 13 niezwykle szybkich podań i strzał Suareza, który był po prostu egzekucją. Barcelona zagrała jak za dawnych lat. 

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.