Lewandowski najlepszym strzelcem 2017 roku? Został już tylko jeden mecz

Robert Lewandowski strzelił w tym roku aż 53 gole. Pod tym względem Polak znajduje się na pierwszym miejscu i wyprzedza Cristiano Ronaldo oraz Lionela Messiego, ale walka o zwycięstwo jeszcze się toczy. Różnice są minimalne! Oto zestawienie najlepszych strzelców 2017 roku. Pod uwagę brane są trafienia we wszystkich rozgrywkach.

Neymar (Barcelona/PSG/Brazylia) - 32 bramki w 52 meczach

Brazylijski gwiazdor wcale nie strzelał tak dużo bramek, jak mogłoby się wydawać. Co prawda od przyjścia do PSG 17 razy wpisywał się na listę strzelców - w trakcie pierwszych sześciu miesięcy w Barcelonie zdobył tylko o dwie bramki mniej.

Alexandre Lacazette (Lyon/Arsenal/Francja) - 32 bramki w 50 meczach

Jeden z najlepszych strzelców w historii ligi francuskiej. Dla Lyonu bramki zdobywał niemal w każdym meczu. W Arsenalu w tym sezonie idzie mu już nieco gorzej, ale 8 goli w 18 meczach to i tak niezły wynik.

Francuz znalazł się w czołówce najlepszych strzelców 2017 roku. 

Luis Suarez (Barcelona/Urugwaj) - 31 bramek w 54 meczach

Dorobek Urugwajczyka powinien być zdecydowanie większy, ale w strzelaniu kolejnych goli ostatnio przeszkadzają mu problemy zdrowotne. Suarez opuścił kilka spotkań swojej reprezentacji, w tym to z Polską, a także początek obecnego sezonu ligowego. Urugwajczyk mógł liczyć na znacznie lepszy dorobek.

Sergio Aguero (Manchester City/Argentyna) - 32 bramki w 48 meczach

Najlepszy strzelec w historii Manchesteru City. Argentyński napastnik gra w swoim obecnym klubie od 2011 roku. W reprezentacji również strzela często, ale zdecydowanie mniej niż w klubie. W drużynie narodowej pozostaje bowiem w cieniu Leo Messiego.

Ten sezon ma bardzo udany, chociaż do najlepszych sporo mu brakuje.

. . CESARE ABBATE/AP

Dries Mertens (Napoli/Belgia) - 33 bramki w 52 meczach

Piłkarz, który w pewnym sensie skorzystał na kontuzji Arkadiusza Milika. Odkąd Polak jest niezdolny do gry, to właśnie Mertens jest pierwszym napastnikiem Napoli, gdzie ze swoich zadań wywiązuje się znakomicie. Ostatnio przeżywa jednak zapaść - w 11 meczach strzelił zaledwie jednego gola.

Edin Dzeko (AS Roma/Bośnia i Hercegowina) - 35 bramek w 51 meczach

Kapitan i zdecydowanie najlepszy zawodnik reprezentacji Bośni i Hercegowiny oraz jedna z wyróżniających się postaci w Romie. 31-latek w ubiegłym sezonie zdobył aż 29 bramek w Serie A, w obecnych rozgrywkach ma na swoim koncie już 11 trafień.

Radamel Falcao (AS Monaco/Kolumbia) - 35 bramek w 51 meczach

Przenosiny do Monaco przywróciły mu dawny błysk. Kolumbijczyk znów jest postrachem obrońców. Tylko w tym sezonie rozegrał w klubie 11 meczów we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył 15 bramek. Jest również podporą swojej reprezentacji, której jest kapitanem.

Ciro Immobile (Lazio/Włochy) - 37 bramek w 51 meczach

Jeden z najlepszych transferów Lazio w ostatnich latach. Rzymski klub pozyskał go za niecałe 10 mln euro. 27-latek jest najlepszych strzelcem swojego zespołu.

Romelu Lukaku (Manchester United, Belgia (38 bramek w 52 meczach)

Belg strzelał gole w tym roku dla reprezentacji, Evertonu oraz Manchesteru United. Ostatnio trafiał jednak rzadziej, nieco się zaciął po świetnym początku sezonu w ekipie 'Czerwonych Diabłów'.

22748472 22748472 FRANCISCO SECO/AP

Pierre-Emerick Aubameyang (BVB/Gabon) 43 bramki w 50 meczach

Wicelider klasyfikacji strzelców obecnego sezonu Bundesligi. Do tej pory w rozgrywkach ligowych zdobył 13 bramek. BVB pod wodzą Petera Stoegera wraca do dobrej formy, w sobotę Dortmundczycy pokonali Hoffenheim 2-1 - Aubameyang strzelił gola z rzutu karnego.

Klub ''50": Harry Kane (Tottenham/Anglia) - 50 bramek w 50 meczach

Obecnie jeden z najbardziej pożądanych napastników na świecie. Chętnych na najlepszego strzelca Tottenhamu nie brakuje, na razie jednak 24-latek zachwyca kibiców przy White Hart Lane, gdzie - jak sam mówi - zostanie do końca kariery.

W tym roku Kane strzelił już 50 bramek. Kane zagra w tym roku jeszcze dwa mecze - z Burnley oraz Southampton.

Jacek Góralski Jacek Góralski FOT. KUBA ATYS

Edinson Cavani (Paris Saint-Germain/Urugwaj) - 52 bramki w 61 meczach

Król strzelców poprzedniego sezonu Ligue 1. W obecnych rozgrywkach również nie zwalnia tempa. Początkowo uważano, że Neymar i Kylian Mbappe grający obok niego wpłyną negatywnie na ilość zdobywanych przez niego bramek, stało się jednak zupełnie odwrotnie.

Urugwajczyk ma jeszcze jedną szansę na poprawienie dorobku - w środę z Caen.

Leo Messi (FC Barcelona/Argentyna) - 53 bramki w 62 meczach

Argentyńczyk tytuł najlepszego strzelca w jednym roku kalendarzowym zdobywał już trzykrotnie - w 2010, 2012 i 2016 roku. Teraz również ma na to ogromną szansę, szczególnie jeśli utrzyma swoją ligową średnią bramek zdobywanych na mecz.

Do końca roku Messi będzie miał jeszcze dwie okazje do poprawienia rezultatu - w niedzielę z Deportivo La Coruna i w przyszłą sobotę z Realem Madryt. Średnia goli Messiego to 0,85 na mecz.

Cristiano Ronaldo (Real Madryt/Hiszpania) - 53 bramki w 59 meczach

Portugalczyk ma za sobą wspaniały sezon, w którym razem z Realem zdobył mistrzostwo Hiszpanii. W obecnych rozgrywkach ligi spisuje się jednak zdecydowanie poniżej oczekiwań. Zdecydowanie lepiej wiedzie mu się w Lidze Mistrzów, w której strzelał gole w każdym meczu. 

Ronaldo ma świetną końcówkę roku i szybko dogonił czołówkę. W sobotę strzelił gola na wagę triumfu w Klubowych Mistrzostwach Świata - 1-0 z Gremio Porto Alegre. Zagra jeszcze jeden mecz w tym roku, za tydzień z Barceloną. Jego średnia goli na mecz to 0,90.

Robert Lewandowski (Bayern Monachium/Polska) - 53 bramki w 54 meczach

Najlepszy strzelec w historii reprezentacji Polski. Wicekról strzelców Bundesligi z ubiegłego sezonu i najlepszy snajper eliminacji do Mistrzostw Świata w Rosji. Robert Lewandowski w każdym meczu udowadnia, że jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie.

W meczu z FC Koeln wszedł do 10 najlepszych strzelców w historii Bundesligi i zdobył 53 bramkę w 2017 roku. Lewandowski powinien strzelić gola w sobotnim meczu ze Stuttgartem, ale w 90. minucie zmarnował dobrą okazję. Polak prowadzi z Messim, bo jego średnia to aż 0,98 bramki na mecz.

Lewandowski zagra jeszcze jeden mecz w tym roku - z Borussią Dortmund w Pucharze Niemiec.

Copyright © Agora SA