Polska - Meksyk. Nieudane eksperymenty. Szwankowało niemal wszystko [SPOSTRZEŻENIA]

Reprezentacja Polski w swoim drugim listopadowym meczu towarzyskim przegrała z Meksykiem (0-1). Jedyną bramkę dla gości zdobył Raul Jimenez, który Wojciecha Szczęsnego pokonał w 13. minucie gry. Na porażkę w starciu z drużyną Juana Carlosa Osorio złożyło się wiele czynników. Bardzo słabo zagrali środkowi pomocnicy, jeden ze swoich najgorszych meczów w kadrze zaliczył Artur Jędrzejczyk, a napastnicy, którzy mieli zastąpić Roberta Lewandowskiego kolejny raz pokazali, że nie są w stanie tego zrobić, przynajmniej na razie. Spostrzeżenia po meczu Polski z Meksykiem przygotował Bartosz Rzemiński
Polska - Meksyk 0:1 Polska - Meksyk 0:1 JAN RUSEK

Polska - Meksyk. Nieudane eksperymenty. Szwankowało niemal wszystko [SPOSTRZEŻENIA]

Reprezentacja Polski w swoim drugim listopadowym meczu towarzyskim przegrała z Meksykiem (0-1). Jedyną bramkę dla gości zdobył Raul Jimenez, który Wojciecha Szczęsnego pokonał w 13. minucie gry.

Na porażkę w starciu z drużyną Juana Carlosa Osorio złożyło się wiele czynników. Bardzo słabo zagrali środkowi pomocnicy, jeden ze swoich najgorszych meczów w kadrze zaliczył Artur Jędrzejczyk, a napastnicy, którzy mieli zastąpić Roberta Lewandowskiego kolejny raz pokazali, że nie są w stanie tego zrobić, przynajmniej na razie.

Spostrzeżenia po meczu Polski z Meksykiem przygotował Bartosz Rzemiński

Ogromne problemy w środkowej strefie

Jedną z najgorszych formacji była linia pomocy, gdzie mecz rozpoczęli Krzysztof Mączyński i Karol Linetty. Piłkarze, których śmiało można już nazwać etatowymi reprezentantami Polski, nie poradzili sobie na tle dobrze usposobionych Meksykanów, przegrywali niemal wszystkie pojedynki, m.in. z Diego Reyesem, Jonathanem dos Santosem i Andresem Guardado.

Mączyński i Linetty nie radzili sobie w defensywie, nie pomagali również w ofensywie, z małymi wyjątkami. Linetty - zmieniony w 62. minucie przez Rafała Wolskiego - w drugiej połowie, po tym, jak Polska przeszła na grę w ustawieniu 4-2-3-1 raz zdołał uderzyć na bramkę Jose Corony, do szczęścia zabrakło mu wówczas bardzo niewiele.

Polska - Meksyk 0:1 Polska - Meksyk 0:1 JAN RUSEK

Jakub Świerczok przegrał z presją

W Ekstraklasie jest jednym z najbardziej wyróżniających się napastników, swojej dyspozycji na mecze międzynarodowe niestety jednak nie przełożył. Snajper Zagłębia Lubin, który zadebiutował w biało-czerwonych barwach w starciu z Urugwajem, w poniedziałkowym spotkaniu zawiódł. Od początku był kompletnie niewidoczny i przegrywał niemal wszystkie pojedynki, zarówno siłowe, biegowe, jak i czysto techniczne.

Po zmianie stron 24-latek grał nieco odważniej, próbował walczyć z obrońcami Meksyku, ale próby te zazwyczaj okazywały się nieudane, a na tle Ayali i Montero Świerczok wyglądał na niebywale zagubionego.

Brak zmienników

O kontuzji i braku Roberta Lewandowskiego napisano już chyba wszystko. O braku jego potencjalnych zmienników w obliczu urazu Arkadiusza Milika też. Listopadowe zgrupowanie obnażyło jednak wiele innych braków i luk, jakie reprezentacja Polski musi wypełnić przed mistrzostwami świata w Rosji.

Mecze z Urugwajem i Meksykiem pokazały, że braki mamy nie tylko w ataku, ale również w pomocy i obronie. Bez Grzegorza Krychowiaka środek pola nie istniał, na skrzydłach też mieliśmy spore problemy, pomimo, że Maciej Makuszewski od początku spotkania dwoił się i troił, aby stworzyć zagrożenie, wracając przy tym do obrony.

W obronie bez Michała Pazdana i Kamila Glika również jest niezbyt ciekawie. Jarosław Jach w Gdańsku zagrał poprawnie, nie popełnił żadnego poważnego błędu - podobnie jak w meczu z Uruguwajem -, ale wciąż nie jest to jeszcze zawodnik, który mógłby stanowić o sile bloku obronnego reprezentacji Polski podczas mundialu w Rosji. Thiago Cionek jest piłkarzem solidnym, ale takim, który określonego poziomu nie przeskoczy, a o Jędrzejczyku już wspominaliśmy.

Artur Jędrzejczyk Artur Jędrzejczyk KUBA ATYS

Artur Jędrzejczyk jednym z najgorszych

Artur Jędrzejczyk z pewnością nie będzie wspominał meczu z Meksykiem z wielkim sentymentem. Obrońca Legii Warszawa grał bardzo słabo i był jednym z najgorszych piłkarzy w drużynie biało-czerwonych. 30-latek kompletnie nie radził sobie w nowym ustawieniu, bardzo często gubił krycie i tworzył spore luki w środku defensywy drużyny Adama Nawałki.

Doświadczony zawodnik był jednym z głównych winowajców przy straconej bramce w 13. minucie spotkania, to on nie upilnował bowiem Raula Jimeneza, który pokonał Wojciecha Szczęsnego, strzelając w ten sposób swojego 13. gola w reprezentacji Meks

Eksperyment nie do końca udany

Po meczu z Urugwajem wydawało się, że nowe ustawienie reprezentacji Polski zaskoczyło, Polska bardzo dobrze grała w obronie, tylko ofensywa szwankowała, ale to można było wytłumaczyć brakiem Roberta Lewandowskiego. W spotkaniu z Meksykiem niestety szwankowało już niemal wszystko, co poskutkowało zmianą formacji w drugiej połowie i przejściem na tradycyjne 4-2-3-1.

- Grę w nowym ustawieniu oceniam bardzo pozytywnie, nie straciliśmy bramki i bardzo dobrze prezentowaliśmy się w defensywie, pomimo tego, że tą formacją graliśmy dopiero pierwszy raz. Być może nowe warianty przetestujemy również na wiosnę - mówił po meczu z Urugwajem Adam Nawałka.

Po spotkaniu z Meksykiem selekcjoner musi jednak przeanalizować efekty swoich sprawdzianów i zmian, i przemyśleć to, czy wiosenne mecze będą odpowiednim czasem na kolejne eksperymenty.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.