Byli piłkarze Legii podbijają ligi zagraniczne

Legia Warszawa w tym sezonie prezentuje bardzo słabą formę. Mistrzowie Polski odpadli z kwalifikacji do Ligi Mistrzów i nieudanie rozpoczęli rozgrywki Lotto Ekstraklasy. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy z pewnością jest fakt, że stołeczną drużynę w ostatnich oknach transferowych opuściła duża liczba kluczowych zawodników. Wielu z nich po zmianie barw klubowych prezentuje bardzo wysoką dyspozycję. Byli gracze Legii z powodzeniem grają w ligach zagranicznych, m.in. we Włoszech, Francji, Grecji, czy w Stanach Zjednoczonych.
Feta po zdobyciu Mistrzostwa Polski przez Legię Feta po zdobyciu Mistrzostwa Polski przez Legię FOT. KUBA ATYS

Byli piłkarze Legii podbijają ligi zagraniczne

Legia Warszawa w tym sezonie prezentuje bardzo słabą formę. Mistrzowie Polski odpadli z kwalifikacji do Ligi Mistrzów i nieudanie rozpoczęli rozgrywki Lotto Ekstraklasy.

Jednym z powodów takiego stanu rzeczy z pewnością jest fakt, że stołeczną drużynę w ostatnich oknach transferowych opuściła duża liczba kluczowych zawodników. Wielu z nich po zmianie barw klubowych prezentuje bardzo wysoką dyspozycję.

Byli gracze Legii z powodzeniem grają w ligach zagranicznych, m.in. we Włoszech, Francji, Grecji, czy w Stanach Zjednoczonych.

Ofoe w Olympiakosie Ofoe w Olympiakosie Twitter/olympiacos_org

Vadis Odjidja-Ofoe - Olympiakos

Zdecydowanie najlepszy piłkarz Legii w ostatnich latach. Stołeczny zespół z belgijskim pomocnikiem w składzie prezentował się bardzo dobrze i, jak pokazał ostatni sezon, był w stanie nawiązać równorzędną walkę z najlepszymi klubami w Europie. Dobra gra Ofoe przyciągnęła uwagę dużych europejskich drużyn, a ostatecznie 28-latek trafił za 2,5 mln euro do Olympiakosu.

W nowej drużynie, prowadzonej przez byłego trenera Legii Besnika Hasiego, Ofoe wystąpił jak na razie w czterech meczach kwalifikacji Ligi Mistrzów. We wszystkich wychodził na boisko w podstawowym składzie i tylko raz nie dograł meczu do końca (opuścił plac gry w 79. minucie). Dodatkowo Belg zanotował już jedną asystę oraz strzelił jednego gola, a jego klub wywalczył awans do fazy grupowej Champions League, pokonując w 3. rundzie kwalifikacji Partizan Belgrad i eliminując w fazie play-off drużynę HNK Rijeka.

Nemanja Nikolic w Chicago Fire Nemanja Nikolic w Chicago Fire YouTube/ChicagoFire

Nemanja Nikolić - Chicago Fire

Nemanja Nikolić w Warszawie zrobił furorę. Węgierski napastnik w pierwszym sezonie gry w Legii zdobył 28 bramek w Ekstraklasie, co pozwoliło mu zająć 1. miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców ligi. W drugim sezonie pobytu w stołecznym zespole Nikolić nie zwalniał tempa, w 19 rozegranych meczach strzelił 12 goli w lidze. 29-latek był jednak bardzo zawiedziony tym, że nie wychodzi w pierwszym składzie na mecze Ligi Mistrzów. W fazie grupowej Champions League najlepszy strzelec Legii zdobył jedną bramkę, w przegranym 4-8 meczu z Borussią Dortmund.

W styczniu 2017 roku Nikolić zdecydował się na odejście z Legii i przeniósł się do Chicago Fire. Na transferze napastnika Legia Warszawa zarobiła 3 mln euro. W Stanach Zjednoczonych 23-krotny reprezentant Węgier bardzo szybko dał o sobie znać. W pierwszych 18 meczach ligowych zdobył on bowiem aż 16 bramek, co sprawiło, że snajper został wybrany do drużyny gwiazd MLS, która w przerwie między sezonami w Europie, mierzyła się z Realem Madryt.

Prijović podczas konferencji prasowej w PAOK Prijović podczas konferencji prasowej w PAOK Twitter/PAOK_FC

Aleksandar Prijović - PAOK Saloniki

Prijović, to drugi po Nikoliciu napastnik, który bardzo dobrze spisuje się po odejściu z Legii. Szwajcarski napastnik odszedł z drużyny Jacka Magiery w styczniu bieżącego roku do PAOK-u Saloniki, do którego trafił za niecałe 2 mln euro.

Prijović już na samym początku przygody z greckim klubem imponował skutecznością strzelecką. W 7 meczach ligowych strzelił on bowiem 5 goli. Później jego formę nieco wyhamowała kontuzja obojczyka. Po miesięcznej przerwie i powrocie do gry 27-latek zdobył już tylko dwie bramki.

Mimo słabszej końcówki ubiegłego sezonu, ten obecny zaczął się dla Prijovicia całkiem udanie. Wychowanek FC St. Gallen zagrał 90 minut w meczu ligowym z Levadiakosem, a także rozegrał 180 minut w wygranym 3-1 dwumeczu z Olimpikiem Donieck w ramach 3. rundy kwalifikacji Ligi Europy. Faza play-off, decydująca o awansie do rozgrywek grupowych europejskich pucharów dla byłego Legionisty również rozpoczęła się udanie. W pierwszym starciu ze szwedzkim Östersunds FK (3-1) napastnik strzelił dwa gole.

Bartosz Bereszyński Bartosz Bereszyński ANTONIO CALANNI/AP

Bartosz Bereszyński - Sampdoria

W sezonach 2014/15 i 2015/16 Bartosz Bereszyński grał w kratkę. Znaczną część pierwszego pełnego sezonu w Legii obrońca opuścił przez kontuzję, a w kolejnej kampanii ligowej nie zawsze łapał się do podstawowej jedenastki. We wspomnianych dwóch sezonach Bereszyński rozegrał w barwach Legii 32 mecze ligowe.

W sezonie 2016/17 Bereszyński również często siedział na ławce rezerwowych Legii w meczach ligowych. W Lidze Mistrzów zagrał jednak we wszystkich spotkaniach od pierwszej do ostatniej minuty i to właśnie dobre występy w Champions League, gdzie Legia mierzyła się z Realem Madryt, Borussią Dortmund i Sportingiem Lizbona, sprawiły, że obrońca warszawskiej drużyny przyciągnął uwagę wielu europejskich zespołów, co w styczniu 2017 roku zaowocowało transferem do Sampdorii, która zapłaciła za 25-latka 2 mln euro.

W poprzedniej rundzie Bartosz Bereszyński zagrał w 13 meczach Serie A, dość szybko zdobywając zaufanie trenera Marco Giampaolo. W tym sezonie największym rywalem do gry dla reprezentanta Polski będzie jego rówieśnik Jacopo Sala, który wystąpił w meczu pierwszej kolejki ligi włoskiej z Benevento Calcio (2-1).

Igor Lewczuk Igor Lewczuk girondins.com

Igor Lewczuk - FC Girondins Bordeaux

Obrońca dla Legii rozegrał 85 spotkań, w których zdobył 4 gole i asysty. Dobra gra Lewczuka w stołecznej drużynie sprawiła, że otrzymał on również powołanie od Adama Nawałki przed Euro 2016.

2-krotny reprezentant Polski w sierpniu 2016 roku skorzystał na rosnącym zainteresowaniu polskimi piłkarzami i przeniósł się do Girondins Bordeaux. Pierwszy sezon we Francji był dla Lewczuka bardzo udany. 32-latek zagrał w 25 meczach Ligue 1, a także w 4 starciach krajowego pucharu i w takiej samej liczbie spotkań pucharu ligi. Polak był często chwalony i kilka razy trafiał do najlepszej jedenastki kolejki ligi francuskiej.

Obecny sezon rozpoczął się dla Lewczuka nieco gorzej. Polak nie zagrał w żadnym z trzech meczów ligowych Bordeaux, a jego jedyne występy miały miejsce przy okazji dwumeczu z Videotonem w ramach 3. rundy kwalifikacji Ligi Europy (2-1 i 0-1, awans Videotonu).

Orlando Sa w Reading Orlando Sa w Reading readingfc.co.uk

Orlando Sa - Standard Liege

Portugalski napastnik przez 1,5 roku pobytu w Legii zagrał w 42 meczach, w których zdobył 15 bramek i zaliczył 5 asyst. Mimo całkiem niezłych statystyk 29-latek za grę w Legii był krytykowany, dlatego zdecydował się na przenosiny do Anglii. 

W lipcu 2015 roku Sa trafił do Reading, skąd następnie przeniósł się do Izraela, konkretnie do Maccabi Tel Aviv. W Maccabi zawodnik pograł pół roku, wystąpił w 17 meczach, w których zdobył 3 bramki, a następnie zdecydował się na kolejną zmianę klubu, tym razem przenosząc się do Standardu Liege.

W sezonie 2016/17 Orlando Sa zagrał w 28 meczach Standardu, w których zdobył 17 bramek. W klasyfikacji najlepszych strzelców belgijskiej Jupiler Pro League wychowanek SC Braga był gorszy jedynie od Henry`ego Onyekuru z Eupen i Łukasza Teodorczyka z Anderlechtu (obydwaj po 22 gole).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.