Real Madryt słynie z wydawania dużych pieniędzy na transfery. Nie zawsze jednak cena idzie w parze z jakością. Przedstawiamy listę największych wpadek transferowych Realu Madryt.
W 2004 roku "Królewscy" zapłacili Newcastle za Anglika 18,3 miliona euro. Przez poważną kontuzję, Woodgate w ciągu dwóch sezonów zagrał w Realu jedynie 14 meczów.
Włoch przeniósł się do Hiszpanii w 2006 roku z AS Romy. Real zapłacił za niego 5,5 miliona euro. Napastnik przez dwa sezony zagrał w 29 meczach, w których zdobył jedynie 4 bramki.
Totalny niewypał transferowy. Wielu kibiców na całym świecie łapało się za głowy, gdy w 2009 roku Real ściągnął z West Hamu United Juliena Fauberta. "Królewscy" za półroczne wypożyczenie zapłacili Anglikom 1,5 miliona euro. Francuz pojawił się na boisku dwukrotnie, zaliczając razem 54 minuty gry.
Francuz przyszedł z Arsenalu w 1999 roku. Kosztował "Królewskich" 35 milionów euro. W 33 meczach strzelił jedynie 7 bramek i po sezonie został sprzedany do PSG.
Holender przeszedł w 2007 roku z Feyenoordu za 14 milionów euro jako najlepszy piłkarz Euro U21. Jak się potem okazało, był to najlepszy turniej w jego życiu, potem był już tylko cieniem samego siebie. Drenthe w wieku 29 lat skończył karierę i zajął się rapowaniem.
Wyróżniający się w Getafe Hiszpan zapracował w 2010 roku na transfer do Realu. "Królewscy" zapłacili za niego 10 milionów euro. Jak się potem okazało aż 10 milionów, bo Leon zagrał w pierwszej drużynie jedynie 14 spotkań.
Sezon później, podobnie jak Pedro Leon, Nuri Sahin kosztował 10 milionów euro i również zagrał przez jeden sezon. Turek zaliczył jednak jeszcze mniej występów od Hiszpana, bo tylko 10.
Holender przyszedł z Ajaksu w 2009 roku za 27 milionów euro. Zagrał tylko 20 meczów w Realu. Wyliczyć, więc można, że 1 mecz Huntelaara kosztował Real 1,35 miliona euro.
Piłkarz Realu Sociedad został kupiony przez Real Madryt w 2013 roku za 32 miliony euro. W Madrycie spędził 2 lata, po czym wrócił do macierzystego klubu za 15 milionów euro.
Kolumbijczyk przeszedł z Monaco w 2014 roku za 80 milionów euro. Pierwszy sezon w barwach Realu Madryt miał solidny. James strzelił 17 goli i dołożył 18 asyst. W następny nieco obniżył loty. W minionym roku, mimo niezłych statystyk Zinedine Zidane nie widział dla niego miejsca w pierwszym składzie i reprezentant Kolumbii, by grać, musiał odejść.
We wtorek Kolumbijczyk podpisał kontrakt z Bayernem Monachium. Za dwuletnie wypożyczenie Niemcy zapłacą Realowi 10 milionów euro, a po dwóch latach będą mogli go wykupić za 32 miliony. Przy 80 milionach, które Real zapłacił za Rodrigueza przed trzema laty, wydają się promocją.