Przyszłość Cristiano Ronaldo w Realu Madryt stoi pod znakiem zapytania. Portugalczyk jest zawiedziony brakiem wsparcia klubu po tym, jak hiszpański urząd skarbowy oskarżył go o oszukanie państwa na 14,7 mln euro. Abstrahując od tego, czy zarzuty zawodnika wobec działaczy Królewskich są zasadne, w przypadku odejścia gwiazdy Real z pewnością może latem dokonać dużego transferu, by wypełnić lukę w składzie. Kto zastąpi najlepszego strzelca w historii Los Blancos?
Argentyńczyk ma za sobą świetny sezon w Juventusie. Ze Starą Damą zdobył na krajowym podwórku podwójną koronę, a w Lidze Mistrzów lepszy od turyńczyków okazał się jedynie Real. Choć w ostatnich miesiącach Dybala łączony był z przenosinami do Barcelony, zdaniem włoskiego serwisu calciomercato.com w obliczu możliwego odejścia Cristiano Ronaldo latem po gwiazdę Juventusu mogą ruszyć Królewscy.
Jeśli Real na poważnie myśli o pozyskaniu jednego z najlepszych piłkarzy Serie A, będzie musiał się solidnie wykosztować. Dybala dopiero co przedłużył kontrakt ze Starą Damą do 2022 roku. Kwota ewentualnego transferu przekroczyłaby prawdopodobnie 100 milionów euro.
Wydawało się, że Mbappe przynajmniej na jeszcze jeden sezon pozostanie w AS Monaco (Real rozważał opcję kupna gracza latem i wypożyczenia go na rok do Monaco), ale decyzja Ronaldo może przyspieszyć przenosiny młodego Francuza na Estadio Santiago Bernabeu. 18-latek był objawieniem sezonu 2016/2017, przyczyniając się znacznie do zdobycia przez klub z Księstwa pierwszego od blisko dwóch dekad mistrzostwa kraju i sensacyjnego dotarcia do półfinału Ligi Mistrzów. We wszystkich rozgrywkach zdobył 26 bramek i dorzucił do tego 14 asyst.
To, że Real interesuje się poważnie napastnikiem, nie jest żadną tajemnicą. Pierwszą próbę zakontraktowania chłopaka Królewscy podjęli jeszcze, gdy ten miał 15 lat, a do dołączenia do madryckiej szkółki namawiał go osobiście sam Zinedine Zidane, obecnie trener Los Blancos. Jak spekulują hiszpańskie dzienniki "Marca" i "As", Real za Mbappe może zapłacić nawet 150 milionów euro, co byłoby najdroższym transferem w historii.
Lewandowski odmawiał Królewskim już tyle razy, że pociąg o nazwie Real Madryt zdawał się odjechać Polakowi na dobre. Dziennikarz stacji radiowej Cadena SER Carlos Munoz podkreśla, że nasz reprezentacyjny napastnik od lat jest marzeniem Florentino Pereza. Czy odejście Ronaldo i propozycja przyjęcia po nim roli lidera drużyny w takim klubie jak Real Madryt przekona Lewandowskiego do zmiany zdania?
Kontrakt Lewandowskiego z Bayernem Monachium obowiązuje do 2021 roku, ale jak podkreślał wiele miesięcy temu w rozmowie z Pawłem Wilkowiczem sam zainteresowany, umowy nie są po to, by wypełniać je do ostatniego roku. - Kontrakty nie są w futbolu świętością. Może się to komuś podobać lub nie, ale takie są realia - stwierdził atakujący klubu z Bawarii.
Jeśli Portugalczyk odejdzie z Realu, spekuluje się, że cały transfer może zamknąć się nawet w kwocie 400 mln euro, wliczając w to pensję zawodnika w nowym klubie. Przyszłość Ronaldo ma rozstrzygnąć się po zakończeniu Pucharu Konfederacji (turniej potrwa do 2 lipca), w którym bierze udział reprezentacja Portugalii. Wtedy gwiazda przyleci do Madrytu i spotka się z prezesem Królewskich Florentino Perezem.