Barcelona bliska zakontraktowania "kolejnego Neymara"

Rewelacyjny 16-latek Vinicius Junior może w najbliższej przyszłości zostać piłkarzem Barcelony. Gwiazda Flamengo i reprezentacji Brazylii do lat 17 stała się transferowym priorytetem Katalończyków.

Określany jako "kolejny Neymar" Brazylijczyk stał się obsesją Pepa Segury, dyrektora piłkarskiej Akademii Barcelony. Działacze do całej operacji podchodzą jednak bardzo ostrożnie ze względu na wiek zawodnika. W biurach na Camp Nou wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że piłkarz nie może podpisać kontraktu z klubem dopóki nie skończy 18 lat. Mając w pamięci zakaz transferowy nałożony na Dumę Katalonii w 2014 roku za nieprawidłowości przy transferach niepełnoletnich graczy, Katalończycy nie chcą ponownie narazić się na surowe kary FIFA.

Flamengo wycenia Viniciusa na 30 mln euro, a cena ta może być wyższa, gdy ten skończy 18 lat. Andre Cury, który pomagał Barcelonie przy transferach Neymara i Douglasa, zapewnił już Blaugranę, że przenosiny piłkarza Flamengo są dopięte na ostatni guzik. W negocjacjach istotną rolę odegrać miał też Neymar, który przekonywał młodszego kolegę o zaletach gry na Camp Nou.

 

Jeśli Katalończykom się poszczęści, być może nie będą musieli zapłacić za zawodnika nawet eurocenta. Kontrakt Viniciusa z Flamengo wygasa w 2019 roku, więc mógłby on przenieść się do Barcelony za darmo. Do takiego scenariusza otoczenie piłkarza i samego zainteresowanego próbuje przekonać Cury - informuje "As".

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.