Kamil Grosicki zmieni klub na początku stycznia? "Musi odejść jak najszybciej. Nie można pozwolić mu na cyrk"

- Gra lepiej, ponieważ chce w przyszłym miesiącu stąd odejść. Gdyby to ode mnie zależało, to sprzedałbym go jak najszybciej - pisze o Kamilu Grosickim Peter Swan, były piłkarz Hull City, aktualnie felietonista lokalnego wydania Daily Mail.

Grosicki po straconym przez zamieszanie transferowe początku sezonu, w ostatnim czasie gra coraz więcej i lepiej. Sobotnie spotkanie z Millwall (2:2) było dziewiątym, rozpoczętym przez niego w pierwszym składzie Tygrysów. I nie dość, że Polak wyszedł na murawę w podstawowym składzie, to jeszcze strzelił gola. Wcześniej, w 17. kolejce, zdobył także bramkę w spotkaniu z Birmingham (1:1).

Były piłkarz Hull, a obecnie felietonista Hull Daily Mail, Peter Swan twierdzi jednak, że zwyżka formy wynika wyłącznie z tego, że Grosicki zimą znowu będzie szukał nowego klubu. Przypomnijmy, że latem saga transferowa związana z polskim skrzydłowym trwała kilka tygodni. Najpierw negocjował on z klubem z ligi tureckiej, a później chciał przenieść się do Portugalii. Rozmowy do skutku jednak nie doszły, a zawodnik pozostał w Anglii. Teraz, zdaniem Swana, może być podobnie. "Forma Polaka idzie w górę. Wszyscy wiemy, jak bardzo może być on przydatny, i jak duże problemy może sprawiać każdej obronie w lidze. Wiemy jednak też, że on gra lepiej, bo chce w przyszłym miesiącu stąd odejść. Gdyby to ode mnie zależało, to sprzedałbym go jak najszybciej" - czytamy na łamach lokalnego wydania Daily Mail.

"Klub nie jest w tak dobrej sytuacji, aby pozwalać, żeby najlepiej opłacany piłkarz mógł sobie grać dobrze tylko wtedy, gdy chce odejść. Nie można pozwolić na taki cyrk, jak ostatnio. Trzeba mu podziękować, szybko dojść do porozumienia z innym klubem, wziąć pieniądze i przestać marnować czas" - czytamy dalej.

Przypomnijmy, że Swan krytycznie na temat Grosickiego pisał już kilka miesięcy temu. W sierpniu twierdził bowiem, że "odejście reprezentanta Polski uwolniłoby dodatkowe pieniądze dla klubu na przeprowadzenie wypożyczenia nowego zawodnika".

30-latek jest piłkarzem Hull od stycznia 2017 roku. O jego możliwym odejściu mówi się jednak niemal w każdym oknie transferowym. Marzeniem Polaka jest bowiem gra w Premier League, z której Tygrysy spadły zaledwie kilka miesięcy po sprowadzeniu byłego zawodnika Rennes. Teraz na transfer do angielskiej ekstraklasy Grosicki szanse ma jednak znikome.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.