Powiedzieć, że Krzysztof Piątek jest nieprawdopodobny, to jak nic nie powiedzieć. On znowu to zrobił. Czwarty mecz dla Milanu i czwarty gol. Polak po raz kolejny trafił do siatki. Tym razem w niedzielnym meczu z Cagliari. - Chcę strzelać w każdym meczu - powiedział po tym spotkaniu na antenie Sky Sports Italia.
Piątek znalazł się w Serie A latem ubiegłego roku po tym, jak przeszedł z Cracovii do Genoi. W styczniu został wykupiony przez AC Milan za 35 milionów euro. Polak nie ukrywa, że nie ma zamiaru przestać zdobywać kolejne bramki. - Oczywiście, że polska liga nie jest tak wymagająca jak Serie A, ale Genoa gra w tej samej lidze co AC Milan. Cały czas strzelałem tam bramki, więc muszę tylko utrzymać koncentrację i motywację na tym samym poziomie - stwierdził napastnik "Rossonerich". - Czuję się tutaj bardzo dobrze i chcę zdobywać bramki w każdym meczu. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość - dodał.
Trener Milanu Gennaro Gattuso twierdzi, że Polak jest jak robocop. - Piątek nie mówi zbyt wiele. Jest trochę jak Robocop. Powtarza tylko "chcę strzelać, chcę strzelać". Ma w sobie wiele entuzjazmu i był zaskoczony powitaniem ze strony zespołu i sztabu szkoleniowego - mówił tuż po przybyciu napastnika Genoi na San Siro, jednak zdania nie zmienia. Polski napastnik nie ukrywa, że jego ulubionym przydomkiem jest "El Pistolero".
Sekcja Piłkarska Sport.pl