Nie milkną echa znakomitego występu Krzysztofa Piątka w meczu z Napoli, w którym zdobył dwie bramki. Polak zaimponował jednak nie tylko golami, ale rozpoczął także "piątkomanię" w Mediolanie. - Wszyscy są niezwykle dumni z tego chłopaka. Dał się pokochać w mgnieniu oka. W Milanie już nikt nie pamięta o Gonzalo Higuainie - przekonują włoscy dziennikarze. Jeszcze przed ogłoszeniem transferu Piątka, jeden z kibiców napisał piosenkę na cześć napastnika Milanu. "La Gazetta dello Sport" zdaje sobie sprawę z popularności Polaka we Włoszech, dlatego umieściła jego zdjęcia 15. raz z rzędu na pierwszej stronie swojego papierowego wydania.
Piątek ma już niemal pewny tytuł króla strzelców Pucharu Włoch. Zdobył dotąd osiem bramek. Drugi Mattia Rossetti z Catanii ma zaledwie trzy gole. Polak walczy również o tytuł króla strzelców w Serie A. Czy go zdobędzie? - To zależy od tego, czy Cristiano Ronaldo będzie odpoczywał, gdy Liga Mistrzów wznowi rozgrywki. Jeśli będzie odpoczywał w lidze, to Piątek, Duvan Zapata i Fabio Quagliarella mogą powalczyć o ten tytuł. W przeciwnym wypadku Ronaldo w pewnym momencie odjedzie reszcie - mówi Piotto. Polak w lidze strzelił 13 goli i ma o dwa trafienia mniej od Zapaty i Ronaldo oraz trzy od Quagliarelli.