Mariusz Stępiński przyzwyczaił, że w Serie A strzela głównie wielkim firmom. Tym razem Polak znowu wpisał się na listę strzelców, a jego kolejna ofiarą była Roma, czyli półfinalista Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu.
W 83. minucie polski napastnik znakomicie odnalazł się w polu karnym rywali i wykorzystał niepewność defensywy. Stępiński przyjął piłkę po interwencji Robina Olsena, zasłonił się i płaskim strzałem nie dał szans bramkarzowi.
Trafienie Polaka z 83 minuty było niezwykle ważne, bo pozwoliło Chievo wywalczyć jeden punkt na bardzo trudnym terenie.
To już drugi gol napastnika w tym sezonie. Stepiński w pierwszej kolejce strzelił Juventusowi, a w poprzednim sezonie strzelał takim firmom, jak Napoli, Inter Mediolan, czy AC Milan.