Sandro Wagner przyszedł do Bayernu Monachium w styczniu 2018 roku z Hoffenheim jako zmiennik Roberta Lewandowskiego. Lewandowski chciał częściej odpoczywać i nie grać w każdym meczu po 90 minut.
Wagner w tym sezonie gra niewiele. Wystąpił w ośmiu meczach, a na boisku spędził jedynie 226 minut - w tym czasie strzelił zaledwie jednego gola. 31-letni napastnik jest coraz bardziej niezadowolony ze swojej sytuacji, co chce wykorzystać VFB Stuttgart.
Stuttgart walczy o utrzymanie w Bundeslidze. Po 12 kolejkach ma zaledwie osiem punktów i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Działacze myślą o sprowadzeniu również innych piłkarzy, takich jak Shinji Kagawa (Borussia Dortmund), Patrick Hermann (Borussia Moenchengladbach) czy Sebastian Rode (Borussia Dortmund). Nie wiadomo jednak, czy którykolwiek z tych transferów uda się zrealizować, bo plany są bardzo ambitne. Na przykład Kagawa w przypadku odejścia z BVB chciałby grać w klubie występującym w Lidze Mistrzów.
Sandro Wagner ma oferty również z dwóch klubów Premier League: to West Ham United i Crystal Palace. Bayern Monachium mógłby sprzedać zmiennika Roberta Lewandowskiego już za ok. 6 mln euro.