W najciekawszym sobotnim spotkaniu w Bundeslidze sensacji nie było. Schalke, które przegrało dotychczasowe trzy mecze nie miało szans z Bayernem, który zaliczył czwartą wygraną z rzędu.
Mistrzowie Niemiec prowadzenie objęli już w 8. minucie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Joshuy Kimmicha gola głową strzelił James Rodriguez. Drugą bramkę monachijczycy zdobyli po przerwie. Konkretnie zrobił to Robert Lewandowski, który pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Jamesie.
Bayern prowadzi w tabeli Bundesligi z kompletem punktów. Schalke nie zdobyło jeszcze żadnego "oczka" i jest na ostatnim miejscu. Mistrzowie Niemiec kolejny mecz rozegrają już we wtorek, kiedy o 20.30 podejmą Augsburg w piątej kolejce Bundesligi.
Ekstraklasa. Sponsor Wisły Kraków domaga się wyjaśnień i nie wyklucza rozwiązania umowy