Menadżer Southampton był pod dużym wrażeniem polskiego defensora, mimo że sam Bednarek nie był zadowolony ze swojego występu, tym bardziej, że jego zespół przegrał kolejny mecz.
- Zachowywał się bardzo dojrzale. Southampton zapłaciło za niego konkretne pieniądze i widać było, że to nie przypadek. Udowodnił, że umie grać pod presją. Ma przecież za sobą wiele spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce - powiedział szkoleniowiec "Świętych".
Hughes przyznał, że Bednarek podejmował wiele dobrych decyzji, będąc pod dużą presją ze strony piłkarzy Chelsea, co może zasugerować, że w najbliższej przyszłości były zawodnik Lecha Poznań będzie również otrzymywał szansę do kolejnej gry.
- Podejmował odpowiednie decyzje, zaimponował mi chłodną głową. Oczywiście, nie był zadowolony z wyniku, bo chce wygrywać, tak jak cały zespół - dodał Hughes.
Tak jak powiedzieliśmy, dla Bednarek mecz z Chelsea był debiutem w Premier League. Jeżeli podsumujemy wszystkie występy w pierwszym zespole Southampton, to było to trzeci mecz Polaka w tym sezonie (łącznie 253 minuty na boisku).