Obrońca Arki Gdynia wzruszony po zdobyciu Puchar Polski: Jeszcze nigdy w życiu nic nie wygrałem. Nawet w FIFĘ na Play Station

- Czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem. Czuję się naprawdę fantastycznie. Nigdy nic nie wygrałem - autentycznie: nawet w FIFĘ na PlayStation - to mój pierwszy sukces w życiu - mówił ze łzami w oczach Adam Marciniak, obrońca Arki Gdynia, z którą we wtorek zdobył Puchar Polski.

Piłkarze Arki Gdynia po raz drugi w swojej historii - po 38 latach przerwy - wywalczyli Puchar Polski. We wtorek w finale na Stadionie Narodowym w Warszawie pokonali po dogrywce Lecha Poznań 2:1.

- Czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem. Czuję się naprawdę fantastycznie. Tym bardziej, że jeszcze nigdy w życiu nic nie wygrałem. Autentycznie: nawet w FIFĘ na PlayStation. Ale konsolę mam dopiero od tygodnia, więc może jeszcze coś się uda - uśmiechał się Adam Marciniak.

A po chwili, już ze łzami w oczach, dodawał: - To mój pierwszy sukces w życiu. Dla mnie, szarego ligowca, ten dzisiejszy triumf to naprawdę coś niesamowitego. Szczyt marzeń, i to taki absolutny. Najwyższy z możliwych.

Do 107. minuty i gola Rafała Siemaszki niewiele wskazywało jednak na to, że to Arka na ten szczyt się wdrapie i podniesie puchar. - Piłkarsko jesteśmy gorsi od Lecha, tu nie ma co się oszukiwać. Ale włożyliśmy w ten mecz całe serce i to było kluczowe, zaważyło - wskazywał Marciniak.

- Nigdy nie zapomnę tej wspólnej radości z kibicami zaraz po golach. To najpiękniejsze chwile w moim piłkarskim życiu. Jest fantastycznie - dodawał nadal wyraźnie wzruszony obrońca Arki.

Arka Gdynia z Pucharem Polski! Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.